Legia Warszawa nie próżnuje po awansie do fazy ligowej Ligi Konferencji Europy. Jak poinformował Łukasz Olkowicz z Przeglądu Sportowego Onet, klub wykorzystał dodatkowe środki i sięgnął po nowego napastnika. To Antonio Colak, były snajper Lechii Gdańsk.
Colak był już praktycznie dogadany z Górnikiem Zabrze, przeszedł nawet część testów medycznych. Wtedy do gry wkroczyła Legia, która zaproponowała lepsze warunki i… przejęła transfer. Napastnik przerwał badania w Zabrzu i ruszył do stolicy.
Dla „Wojskowych” to odpowiedź na poważną kontuzję Jeana-Pierre’a Nsame, który wypadł na dłuższy czas. Władze klubu uznały, że nie ma czasu do stracenia.
Antonio Colak ostatnio grał w Spezii, gdzie w poprzednim sezonie wystąpił w 26 meczach i zdobył jedną bramkę. Wcześniej zaliczył udany epizod w Lechii Gdańsk – w sezonie 2015/16 strzelił 10 goli w 31 oficjalnych występach.
Fot. Paweł Jerzmanowski Czy Adam Nawałka wróci na ławkę trenerską? Taki scenariusz znów staje się…
Fot. Paweł Jerzmanowski Przyszłość Kacpra Tobiasza wciąż stoi pod znakiem zapytania. Choć Legia Warszawa zaproponowała…
Fot. Paweł Jerzmanowski 2 października zapisze się złotymi zgłoskami w historii polskiego futbolu. Po raz…
Screen: YouTube / Łączy nas piłka Arkadiusz Reca może być jednym z największych zaskoczeń najbliższej…
W Wiśle Kraków wyraźnie postawiono na młodzież i na efekty nie trzeba było długo czekać.…
W meczu 5. kolejki Serie A AC Milan wygrał u siebie z Napoli 2:1. Neapolitańczycy…