Nowy sezon może być przełomowy dla Wisły Kraków – nie tylko sportowo, ale też finansowo. Drużyna prowadzona przez Mariusza Jopa zdemolowała ligę w pierwszych sześciu kolejkach, a właściciel Jarosław Królewski pochwalił się historycznymi wynikami przychodów.
Wisła nie tylko wygrywa – ona deklasuje. W sześciu meczach zgromadziła komplet punktów, a jej bilans bramkowy to kosmiczne 28:1. Na rozkładzie mają już m.in. Śląsk Wrocław (5:0), ŁKS Łódź (5:0), Znicz Pruszków (7:0) i Stal Mielec (4:0). Kibice z Reymonta mogą wreszcie realnie myśleć o powrocie do Ekstraklasy, bo z taką formą awans wydaje się tylko formalnością.
Ale świetne wieści płyną też z klubowych gabinetów. Jarosław Królewski opublikował dane pokazujące ogromny wzrost przychodów Wisły w ostatnich trzech sezonach. W kampanii 2022/2023 było to 35,91 mln zł, rok później 45,79 mln zł, a sezon 2024/2025 ma przynieść już 51,5 mln zł.
To o tyle imponujące, że klub przez cały ten czas grał w I lidze. Królewski przypomniał, jak niedawno obawiano się o podstawowe funkcjonowanie Wisły:
„Pamiętam, gdy martwiliśmy się, czy utrzymamy budżet generyczny przychodowy na poziomie 25 mln PLN. Zapieprzanie po nocach ma sens” – napisał na platformie X. Dodał również, że klub funkcjonuje niemal bez wsparcia samorządowego, a infrastrukturę określił jako „najdroższą w Polsce”.
Na ten moment wszystko wskazuje na to, że sezon 2025/2026 może być dla „Białej Gwiazdy” przełomowy na wszystkich frontach – sportowym, finansowym i organizacyjnym. Po trzech latach marazmu, Wiślacy wreszcie wracają na poważnie.
Fot. Paweł Jerzmanowski Czy Adam Nawałka wróci na ławkę trenerską? Taki scenariusz znów staje się…
Fot. Paweł Jerzmanowski Przyszłość Kacpra Tobiasza wciąż stoi pod znakiem zapytania. Choć Legia Warszawa zaproponowała…
Fot. Paweł Jerzmanowski 2 października zapisze się złotymi zgłoskami w historii polskiego futbolu. Po raz…
Screen: YouTube / Łączy nas piłka Arkadiusz Reca może być jednym z największych zaskoczeń najbliższej…
W Wiśle Kraków wyraźnie postawiono na młodzież i na efekty nie trzeba było długo czekać.…
W meczu 5. kolejki Serie A AC Milan wygrał u siebie z Napoli 2:1. Neapolitańczycy…