Fot. Paweł Jerzmanowski
To miał być spokojny wieczór przy Łazienkowskiej. Po wygranej 2:1 w Edynburgu, Legia Warszawa była na autostradzie do fazy ligowej Ligi Konferencji. I faktycznie – po pierwszej połowie wszystko układało się zgodnie z planem. Gol Wahana Biczachczjana dał prowadzenie, a w dwumeczu zrobiło się 3:1. Kibice już zaczynali odliczać czas do piątkowego losowania.
A potem nadszedł kataklizm. W ciągu zaledwie 11 minut drugiej połowy Hibernian wcisnął gaz do dechy i kompletnie zaskoczył warszawian. Trzy bramki i nagle to goście byli jedną nogą w fazie ligowej. Stadion zamarł, ławka trenerska Legii osunęła się w konsternacji. Piłkarze wyglądali, jakby sami nie wierzyli w to, co się dzieje.
Ale ten zespół – jak to ma w zwyczaju – znów postanowił przypomnieć o swoim alter ego z europejskich thrillerów. Gdy wydawało się, że wszystko już stracone, w doliczonym czasie regulaminowego czasu gry piłka znalazła drogę do siatki. Na dogrywkę wyciągnął ich Juergen Elitim. A potem wszedł na scenę Mileta Rajović – dotąd krytykowany, z nieco chwiejnej formy, nagle okazał się bohaterem. Trafienie nowego napastnika Legii w dogrywce oznaczało jedno: polski klub melduje się w fazie ligowej europejskich pucharów.
Ale nikt nie miałby nawet prawa marzyć o awansie, gdyby nie on – Kacper Tobiasz. Młody bramkarz Legii zagrał jak natchniony. Bronił wszystko – strzały z dystansu, główki z bliska, sytuacje sam na sam. W 124. minucie uchronił drużynę przed rzutami karnymi, wykonując interwencję, która powinna być oprawiona w ramkę i zawieszona w klubowym muzeum.
Jego postawę komentowano szeroko. – Proszę tam ładnie wysupłać z premii od UEFA ze sto tysi na pomnik Tobiasza, że was przy 1:3 trzymał przy życiu – napisał na portalu X dziennikarz Interii, Przemysław Langier.
Fot. Paweł Jerzmanowski Czy Adam Nawałka wróci na ławkę trenerską? Taki scenariusz znów staje się…
Fot. Paweł Jerzmanowski Przyszłość Kacpra Tobiasza wciąż stoi pod znakiem zapytania. Choć Legia Warszawa zaproponowała…
Fot. Paweł Jerzmanowski 2 października zapisze się złotymi zgłoskami w historii polskiego futbolu. Po raz…
Screen: YouTube / Łączy nas piłka Arkadiusz Reca może być jednym z największych zaskoczeń najbliższej…
W Wiśle Kraków wyraźnie postawiono na młodzież i na efekty nie trzeba było długo czekać.…
W meczu 5. kolejki Serie A AC Milan wygrał u siebie z Napoli 2:1. Neapolitańczycy…