Screen: Twitter/Viaplay Sport Polska
Tymoteusz Puchacz zdecydował się nie przyjmować propozycji od mistrza Słowacji – Slovan Bratysława, pomimo że klub brał udział w ostatniej edycji Ligi Mistrzów – informuje portal Meczyki.pl. Teraz witrynka transferowa Polaka pozostaje otwarta, a sam zainteresowany nie zamierza przyjmować pierwszej lepszej oferty.
Obrońca, który ostatnio bronił barw Plymouth Argyle, w Anglii rozegrał 18 spotkań, zaliczając jedną asystę. Po zakończeniu wypożyczenia wrócił do Holstein Kiel, gdzie – zgodnie z ustaleniami – dostał zgodę na poszukiwanie nowego klubu.
Slovan Bratysława zaproponował oferując miejsce już teraz, jednak Puchacz uznał, że woli poczekać na możliwie atrakcyjniejszą opcję – licząc na szansę w jednej z mocniejszych lig. Jak ustalił Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl, transfer zatem „nie przeszedł”.
Na horyzoncie pojawiają się kluby z zaplecza Premier League oraz Bundesligi, które zwróciły uwagę na Puchacza. Jego kontrakt z Holstein Kiel obowiązuje do czerwca 2028.
Michał Żewłakow przed meczem Legii Warszawa z GKS-em Katowice skomentował ostatnie doniesienia prasowe, które dotyczyły…
Fot. Paweł Jerzmanowski Kacper Urbański najprawdopodobniej nie zostanie w Bologni. Jak informują Corriere di Bologna…
Fot. Paweł Jerzmanowski To koniec przygody Marca Guala z Ekstraklasą. Hiszpański napastnik nie będzie już…
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…