Screen/ YouTube/ Σύνδεσμος Προπονητών
Aleksiej Szpilewski był jednym z głównych kandydatów do objęcia Legii Warszawa. Do porozumienia nie doszło z dwóch ważnych powodów.
Legia Warszawa poszukuje nowego szkoleniowca od odejścia Goncalo Feio. Portugalczyk nie był w stanie dogadać się z władzami „Wojskowych” w kwestii dalszej pracy. Nazwisko kolejnego trenera stołecznego klubu powinniśmy poznać w ciągu najbliższych dni.
Niemal na pewno stanowisko menadżera Legii Warszawa obejmie Edward Iordanescu. W przeszłości Rumun z powodzeniem prowadził swoją rodzimą kadrę oraz kluby z tamtejszej ligi. Jak przyznał sam zainteresowany, dopinane są ostatnie szczegóły.
Kandydatem na trenera drużyny z Łazienkowskiej był również Aleksiej Szpilewski. Białorusin wybierał już sobie nawet mieszkanie w Warszawie. Ostatecznie do porozumienia nie doszło z dwóch powodów.
– Jednym z jego warunków było pięć transferów. Powiedział, że jeśli Legia chce zbudować poważną i mocną drużynę, to klub musi pozyskać pięciu nowych graczy. Usłyszał, że nie ma na to pieniędzy. Rozbieżnością były też zarobki Szpilewskiego – ujawnił Piotr Wołosik.
– To prawda, Legia dawała połowę tego, co oczekiwał trener. Z polskiego rynku Szpilewskiego najlepiej zna Łukasz Masłowski, bo poznali się w Niemczech. To on reprezentował Białorusina, kiedy Marek Papszun rozmawiał z Legią, kiedy była jeszcze trenerem Rakowa. Powiedział mi, że Szpilewski to bardzo drogi trener. Przyznał wtedy, że tylko Legię byłoby na niego stać – dodał Łukasz Olkowicz.
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…