Kogoś takiego w Rakowie jeszcze nie było. „Najlepszy od awansu do Ekstraklasy”

Raków Częstochowa przystępuje do decydującej fazy sezonu Ekstraklasy jako lider tabeli. W kluczowym momencie rozgrywek trener Marek Papszun będzie mocno liczył na formę Jonatana Brauta Brunesa. Norweski napastnik, po nieco niemrawym początku, rozkręcił się w rundzie wiosennej, zdobywając sześć bramek.

Umiejętności 24-letniego zawodnika zostały wysoko ocenione przez Macieja Kędziorka, który w rozmowie z tygodnikiem „Piłka Nożna” stwierdził:

„Brunes to najlepszy napastnik ekipy spod Jasnej Góry od awansu do Ekstraklasy. Jest wszechstronny i nie dość, że wypełnia wszystkie zadania związane z motoryką, pracą w obronie i pressingiem, to jeszcze ma jakość. To nie jest może poziom Efthymisa Koulourisa czy Mikaela Ishaka w polu karnym, ale nie wiem, czy ci napastnicy odnaleźliby się w sposobie grania Rakowa równie dobrze. Mocną stroną Brunesa jest właśnie pakiet umiejętności, którymi dysponuje.”

Brunes przebywa w Rakowie na wypożyczeniu z belgijskiego OH Leuven. Na ten moment nie wiadomo, czy klub zdecyduje się na transfer definitywny. Jego wszechstronność i zaangażowanie w grę zespołu czynią go jednak kluczowym zawodnikiem w walce o mistrzostwo Polski.

Przed Rakowem pięć ostatnich meczów sezonu, w których zmierzy się kolejno ze Śląskiem Wrocław, Stalą Mielec, Jagiellonią Białystok, Koroną Kielce i Widzewem Łódź.