Screenshot
Przed meczem Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Arsenalem doszło do kontrowersyjnej sytuacji związanej z minutą ciszy upamiętniającą zmarłego Leo Beenhakkera. Komentator stacji Canal+ Sport, podczas transmisji, odniósł się do tego momentu w sposób, który wywołał oburzenie wśród widzów i środowiska piłkarskiego.
Leo Beenhakker, były selekcjoner reprezentacji Polski, zmarł w wieku 82 lat. W związku z jego śmiercią, wszystkie mecze 28. kolejki PKO Ekstraklasy oraz spotkania niższych lig zostały poprzedzone minutą ciszy, aby oddać hołd temu zasłużonemu trenerowi. Minutę ciszy ogłoszono też przed meczem Realu Madryt z Arsenałem – Beenhakker w przeszłości pracował również w ekipie „Królewskich”.
W trakcie transmisji meczu Real Madryt – Arsenal, komentator Canal+ Sport skomentował minutę ciszy w sposób, który wielu uznało za niestosowny. Jego słowa wywołały falę krytyki w mediach społecznościowych, gdzie widzowie wyrażali swoje oburzenie i domagali się przeprosin ze strony stacji.
Kamil Kosowski, bo o nim mowa, powiedział: „Wróćmy do meczu, nie ma co wpadać w zbytnie sentymenty”.
Takie słowa wywołały falę krytycznych komentarzy w mediach społecznościowych:
Fot. Paweł Jerzmanowski Czy Adam Nawałka wróci na ławkę trenerską? Taki scenariusz znów staje się…
Fot. Paweł Jerzmanowski Przyszłość Kacpra Tobiasza wciąż stoi pod znakiem zapytania. Choć Legia Warszawa zaproponowała…
Fot. Paweł Jerzmanowski 2 października zapisze się złotymi zgłoskami w historii polskiego futbolu. Po raz…
Screen: YouTube / Łączy nas piłka Arkadiusz Reca może być jednym z największych zaskoczeń najbliższej…
W Wiśle Kraków wyraźnie postawiono na młodzież i na efekty nie trzeba było długo czekać.…
W meczu 5. kolejki Serie A AC Milan wygrał u siebie z Napoli 2:1. Neapolitańczycy…