Po dotkliwej porażce 1:5 w dwumeczu z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, Thibaut Courtois nie szczędził słów krytyki pod adresem kolegów z Realu Madryt. Belgijski bramkarz, który przez większość meczu utrzymywał swój zespół w grze, wyraził frustrację z powodu braku zespołowej gry.
„Posłaliśmy mnóstwo dośrodkowań, ale tam nie było Joselu” – zauważył Courtois, nawiązując do nieobecności typowego napastnika w polu karnym. „Zamiast dogrywać mnóstwo piłek, może powinniśmy grać bardziej zespołowo. Musimy zacząć grać jako drużyna, a nie jako indywidualności. Musimy zacząć być szczerzy wobec siebie” – dodał.
Courtois podkreślił, że Arsenal był lepszy i zasłużenie wygrał. Zwrócił uwagę na problem polegający na zbyt indywidualnej grze, która nie przynosi oczekiwanych rezultatów. „Gdy podwajają Viniciusa lub Mbappe, to czasami to działa, ale 3 czy 4 razy już nie. Jeśli chcemy wygrywać, musimy być lepsi” – stwierdził.
Mimo krytyki pod adresem zespołu, Courtois wyraził pełne wsparcie dla trenera Carlo Ancelottiego. „Nie mamy żadnych wątpliwości wobec Carlo Ancelottiego. Słuchamy go i robimy na boisku to, co nam każe” – zakończył golkiper Realu.
Jagiellonia Białystok przygotowuje się na możliwe odejście Afimico Pululu, który wzbudza zainteresowanie zagranicznych klubów po…
Lech Poznań planuje sprzedaż Afonso Sousy po zakończeniu bieżącego sezonu. Jak informuje Piotr Wołosik z…
Fot. Paweł Jerzmanowski Jakub Kiwior rozegrał znakomite spotkanie w barwach Arsenalu, przyczyniając się do zwycięstwa…
Neymar ponownie doznał kontuzji, opuszczając boisko ze łzami w oczach podczas meczu z Atlético Mineiro.…
Screenshot Przed meczem Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Arsenalem doszło do kontrowersyjnej sytuacji związanej…
Śląsk Wrocław może stanąć przed poważnym wyzwaniem kadrowym, jeśli nie zdoła utrzymać się w PKO…