Szczęsny skierował do Barcelony nietypową prośbę. Klub spełnił jego wymagania

Wojciech Szczęsny po raz kolejny pokazał, że nawet w świecie piłki nożnej, pełnym zgiełku i presji, warto szukać równowagi. A w FC Barcelonie, gdzie obecnie występuje, klub wyszedł naprzeciw jego potrzebom – dosłownie. Przygotowano dla niego specjalną przestrzeń, w której może się wyciszyć i zregenerować.

Jak zdradził Eric García w rozmowie z „Barça One”, dla Szczęsnego stworzono w ośrodku treningowym miejsce przeznaczone do medytacji oraz terapii zimnem. Prysznic z lodowatą wodą i chwila samotności to elementy, które pomagają polskiemu bramkarzowi w zachowaniu mentalnej równowagi. W czasach, gdy coraz więcej zawodników otwarcie mówi o znaczeniu zdrowia psychicznego, działania klubu pokazują, że nawet największe piłkarskie instytucje potrafią dostrzec potrzeby jednostki.

Szczęsny, który początkowo pełnił rolę rezerwowego, dziś jest ważnym punktem zespołu prowadzonego przez Hansiego Flicka. Wystąpił w 21 spotkaniach tego sezonu i aż 11 razy zachował czyste konto. Choć jego kontrakt obowiązuje tylko do końca obecnych rozgrywek, mówi się o możliwym przedłużeniu umowy o kolejny rok. Polski bramkarz, dzięki swojemu doświadczeniu i podejściu do pracy, zdobył zaufanie nie tylko sztabu szkoleniowego, ale także młodszych kolegów z drużyny.

Dla Barcelony, która przechodzi okres przebudowy, obecność takiego zawodnika jak Szczęsny ma ogromne znaczenie – nie tylko sportowe, ale też mentalne.