Futbol Story

Cichy generał Zizou. Djorkaeff – geniusz drugiego planu [FUTBOL STORY]

Gdy wspominamy złotą reprezentację Francji z lat 1998–2000, zawsze pojawia się Zidane. Może Henry, może Trezeguet, może Deschamps. Ale rzadko kiedy ktoś mówi o nim – o piłkarzu, który grał dla nich wszystkich. Youri Djorkaeff był tym, co spajało dwa światy – fantazję i dyscyplinę. I bez niego ta Francja nie byłaby tak kompletna.

Miał w sobie coś ze starego świata. Zagrał na trzech mundialach, dwóch Euro i zdobył złoto na obu frontach. Grał u boku Papina i Cantony, ale też Zidane’a i Henry’ego. Potrafił dostosować się do każdego partnera. I zawsze wiedział, gdzie się ustawić, jak dograć, kiedy zwolnić, a kiedy przyspieszyć. Nie był geniuszem w stylu Zidane’a. Nie był maszyną jak Deschamps. Ale był ogniwem, które sprawiało, że cała ta konstrukcja miała sens.

W Monaco był gwiazdą – to tam eksplodował jego talent. Później przyszły Inter Mediolan, PSG, Bolton, nawet MLS. Ale jego największa piłka to ta reprezentacyjna. To on strzelał jednego z najpiękniejszych goli Euro 1996 – kapitalnym lobem z dystansu przeciwko Czechom. To on zdobywał kluczowe bramki w eliminacjach i meczach turniejowych. I to on w finale mundialu w 1998 roku, jeszcze przed hat-trickiem Zidane’a, ustawił tempo gry – pewnością, pressingiem, balansem.

Djorkaeff miał coś jeszcze – osobowość. Nie gwiazdorską, ale liderującą. Nie dominującą, ale stabilizującą. Był typem piłkarza, który w szatni mówił tylko wtedy, gdy trzeba. Ale jak już mówił – to wszyscy słuchali. Jego relacja z Zizou była wyjątkowa. Razem stworzyli duet, który łączył kreatywność z odpowiedzialnością.

Po zakończeniu kariery nie było go wiele w mediach. Nie kręcił się przy mikrofonach. Zajął się działalnością społeczną i piłką „od zaplecza” – promując futbol wśród dzieciaków, pomagając emigrantom, współpracując z FIFA. Zawsze z klasą. Zawsze z uśmiechem. Taki był na boisku – taki został po zejściu z murawy.

Dziś jest zapomniany. A nie powinien. Bo w czasach, gdy świat kochał „dziesiątki”, on był „dziewięć i pół” – kimś, kto robił różnicę tam, gdzie wzrok kibica nie sięgał. Jeśli Zizou był słońcem tej drużyny, Djorkaeff był jej orbitą.

Krótka Piłka

Recent Posts

Papszun wytypował kolejny cel transferowy. Raków chce pomocnika wycenianego na niemal 2 mln euro!

Raków Częstochowa, lider Ekstraklasy, intensywnie pracuje nad wzmocnieniem składu przed nadchodzącym sezonem. Według informacji profilu…

4 godziny ago

Raków dawał za niego dwa miliony euro. Teraz zaliczył niebywały zjazd

Latem 2024 roku Raków Częstochowa był gotów zapłacić ponad dwa miliony euro za Tomasza Pieńkę,…

7 godzin ago

Brzęczek miał wrócić do roli selekcjonera! Spotkał się już z władzami

fot. Paweł Jerzmanowski (Jerzy Brzęczek podczas meczu Polska - Austria, 9.09.2019) Jerzy Brzęczek, były selekcjoner…

7 godzin ago

Wiadomo, w jakim klubie Leo Messi przygotuje się do swojego ostatniego mundialu. Porozumienie bardzo blisko

Screen/ YouTube/ Inter Miami CF Lionel Messi, od lipca 2023 roku zawodnik Interu Miami, jest…

11 godzin ago

Raków Częstochowa ogłosił kolejne wzmocnienie! Zawodnik pozyskany z wolnego transferu

Raków Częstochowa, aktualny lider Ekstraklasy, ogłosił pozyskanie 16-letniego pomocnika Olivera Scotta. Młody zawodnik przenosi się…

11 godzin ago

Jeden z kluczowych zawodników może odejść z Jagiellonii. Mistrzowie Polski mogą go stracić za darmo

Kristoffer Hansen, jeden z kluczowych zawodników Jagiellonii Białystok, może opuścić klub po zakończeniu obecnego sezonu.…

1 dzień ago