Fot. Krótka Piłka/Paweł Jerzmanowski
Przyszłość Luquinhasa w Legii Warszawa stoi pod znakiem zapytania. Klub rozważa rezygnację z opcji wykupu Brazylijczyka po zakończeniu sezonu, co może spotkać się z niezadowoleniem kibiców, którzy darzą go dużą sympatią.
Luquinhas powrócił do Legii latem 2024 roku na zasadzie wypożyczenia z Fortalezy, z opcją wykupu wynoszącą około milion euro. W obecnym sezonie Ekstraklasy zdobył jedenaście bramek, co czyni go jednym z czołowych strzelców drużyny.
Jednak według informacji podanych przez portal Transfery.info, nowy dyrektor sportowy Legii, Michał Żewłakow, skłania się ku rezygnacji z wykupu 28-letniego pomocnika. Eksperci, tacy jak Tomasz Włodarczyk i Krzysztof Marciniak, sugerują, że klub mógłby lepiej spożytkować te środki, inwestując w młodszych zawodników z potencjałem na przyszły zysk lub w piłkarzy, którzy natychmiast wzmocnią zespół.
Decyzja o ewentualnym odejściu Luquinhasa może nie przypaść do gustu fanom Legii, którzy darzą Brazylijczyka dużą sympatią. Jego wcześniejsze występy w latach 2019-2022 oraz obecna forma sprawiły, że stał się ulubieńcem publiczności. W przeszłości, po transferze do New York Red Bulls w 2022 roku, Luquinhas pożegnał się z kibicami specjalnym nagraniem, w którym wyraził wdzięczność za wsparcie i miłość, jaką otrzymał podczas pobytu w Warszawie.
Ostateczna decyzja dotycząca przyszłości Luquinhasa w Legii Warszawa zostanie podjęta po zakończeniu bieżącego sezonu.
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…