Fot.: Paweł Jerzmanowski (Goncalo Feio) / Screen: X/polsatsport (Roman Kosecki)
W sobotę Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z Radomiakiem Radom. Czerwoną kartką (za dwie żółte) ukarany został trener stołecznego zespołu, Goncalo Feio, który dopuścił się kilku niepoprawnych zachowań, jednocześnie wyzywając też sędziego. Krytycznie na temat Portugalczyka wypowiedział się m.in. były piłkarz Legii i reprezentacji Polski, Roman Kosecki.
W sobotnim spotkaniu PKO BP Ekstraklasy Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z Radomiakiem Radom (1:3). Porażkę swojej drużyny bardzo źle znosił oncalo Feio, który w trakcie meczu dwukrotnie został napomniany żółtą kartką za niepoprawne zachowanie i wulgarne uwagi do arbitra.
Dodatkowo Feio na pomeczowej konferencji prasowej wygłosił dziwny monolog, w którym podkreślał, że jest wojownikiem, nie podda się i nie będzie spał dopóki Legia nie zacznie grać lepiej. Krytycznie zachowanie trenera Legii ocenił jej były piłkarz, Roman Kosecki.
– Jestem zbulwersowany jego wypowiedziami i zachowaniem. Patrzę, jak wszyscy ponoszą konsekwencje jego zachowania. Ja tego nie rozumiem – przyznał Kosecki w programie „Cafe Futbol” na antenie Polsatu Sport.
I dodał: Goncalo, weź ty się w głowę walnij i się zastanów, gdzie ty jesteś. Weź się do roboty i tę drużynę ułóż, bo mamy za chwilę puchary i graj o mistrzostwo. Ja jako legionista bym cię o to prosił.
Michał Żewłakow przed meczem Legii Warszawa z GKS-em Katowice skomentował ostatnie doniesienia prasowe, które dotyczyły…
Fot. Paweł Jerzmanowski Kacper Urbański najprawdopodobniej nie zostanie w Bologni. Jak informują Corriere di Bologna…
Fot. Paweł Jerzmanowski To koniec przygody Marca Guala z Ekstraklasą. Hiszpański napastnik nie będzie już…
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…