{"remix_data":[],"remix_entry_point":"challenges","source_tags":[],"origin":"unknown","total_draw_time":0,"total_draw_actions":0,"layers_used":0,"brushes_used":0,"photos_added":0,"total_editor_actions":{},"tools_used":{},"is_sticker":false,"edited_since_last_sticker_save":false,"containsFTESticker":false}
FC Barcelona w sobotę o godzinie 21:00 zmierzy się z Sevilla. Zdaniem wielu osób ten mecz miał być okazją do debiutu Wojciecha Szczęsnego w „Blaugranie”. Jak się jednak okazuje, może być inaczej, o czym świadczą słowa Hansiego Flicka.
Kilkanaście dni temu Wojciech Szczęsny został oficjalnie nowym zawodnikiem FC Barcelony, dołączając do katalońskiego zespołu w trybie awaryjnym. Polak, który kilka tygodni wcześniej przeszedł na piłkarską emeryturę, został ściągnięty jako zastępstwo kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena.
Jak informowały hiszpańskie media, Szczęsny szybko doszedł do dobrej formy i wiele wskazywało na to, że zadebiutuje już w sobotnim spotkaniu z Sevilla. Może być jednak inaczej.
Świadczą o tym słowa Hansiego Flicka. – To dobrze, że mówi, iż jest gotowy, ale nie ma powodu, dla którego Inaki Pena nie miałby grać – przyznał trener Barcelony.
Jagiellonia Białystok przygotowuje się na możliwe odejście Afimico Pululu, który wzbudza zainteresowanie zagranicznych klubów po…
Lech Poznań planuje sprzedaż Afonso Sousy po zakończeniu bieżącego sezonu. Jak informuje Piotr Wołosik z…
Fot. Paweł Jerzmanowski Jakub Kiwior rozegrał znakomite spotkanie w barwach Arsenalu, przyczyniając się do zwycięstwa…
Neymar ponownie doznał kontuzji, opuszczając boisko ze łzami w oczach podczas meczu z Atlético Mineiro.…
Screenshot Przed meczem Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Arsenalem doszło do kontrowersyjnej sytuacji związanej…
Śląsk Wrocław może stanąć przed poważnym wyzwaniem kadrowym, jeśli nie zdoła utrzymać się w PKO…