Jakub Piotrowski zostanie najdrożej sprzedanym piłkarzem w historii bułgarskiego futbolu? Takiego zdania jest trener Łudogorca Razgrad, Georgi Dermendżiew.
Napisać, że Jakub Piotrowski rozgrywa najlepszy sezon w zawodowej karierze, to jak nie napisać nic. 26-latek stał się największą gwiazdą Łudogorca Razgrad oraz wypracował sobie pewne miejsce w składzie reprezentacji Polski. Co więcej, pomocnik wciąż liczy się w walce o koronę króla strzelców bułgarskiej ekstraklasy.
W aktualnej kampanii ligowej Piotrowski pokonywał bramkarzy rywali 11 razy. Do liderów klasyfikacji strzelców były piłkarz m.in. Genk traci jedno trafienie. Polski zawodnik ma jeszcze 5 spotkań, aby przegonić rywali.
Już od dłuższego czasu spekuluje się na temat potencjalnego letniego transferu z udziałem reprezentanta Polski. Zainteresowanie usługami Piotrowskiego wyrażać miały Villarreal, Hoffenheim czy Galatasaray. W grę będą wchodziły duże pieniądze, a według trenera Łudogorca Razgrad, nawet największe w historii bułgarskiego futbolu.
– Cena za Jakuba Piotrowskiego powinna być rekordowa dla bułgarskiego futbolu. To bardzo dobrze, że nasz piłkarz wzbudza spore zainteresowanie – mówił Georgi Dermendżiew.
Dotychczas najdrożej sprzedanym zawodnikiem w historii ligi bułgarskiej był Brazylijczyk Igor Thiago. Brazylijczyk przeszedł do belgijskiego Club Brugge za 11 milionów euro. Portal Transfermarkt aktualnie wycenia Piotrowskiego na 2,5 miliona euro, jednak jego wartość rynkowa nie była aktualizowana od wielu miesięcy.
Fot. Paweł Jerzmanowski Już za kilka tygodni rozpoczną się mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Sławomir…
Screen: YouTube/Kanał Sportowy Lukas Podolski stara się aktywnie uczestniczyć w ruchach transferowych Górnika Zabrze. Lider…
Wraz z końcem aktualnego sezonu Mariusz Rumak przestanie pełnić funkcję pierwszego trenera Lecha Poznań. Jego…
Manchester United logo Manchester United planuje duże zmiany po zakończeniu obecnego sezonu. Jedną z największych…
Screen: YouTube/Kanał Sportowy Lukas Podolski był gościem programu "Hejt Park", emitowanego na Kanale Sportowym. W…
O gigantycznym pechu może mówić Srdjan Plavsić. Piłkarz Rakowa Częstochowa w lutym doznał urazu więzadła…