Do niespotykanej sytuacji doszło podczas poniedziałkowego meczu Chelsea z Evertonem. Piłkarze „The Blues” pokłócili się o to, który z nich powinien podjeść do rzutu karnego.
Losy starcia Chelsea z Evertonem były rozstrzygnięte jeszcze przed przerwą. W niespełna pół godziny hat-tricka skompletował Cole Palmer, a minutę przed zakończeniem pierwszej odsłony spotkania trafienie dołożył Nicolas Jackson. Jednak to nie o świetnej skuteczności „The Blues” media dyskutowały najchętniej.
W drugiej połowie arbiter podyktował rzut karny dla gospodarzy. Do wykonania jedenastki wyznaczony był Palmer, ale uderzyć chciał również Noni Madueke. Pomiędzy zawodnikami wywiązała się delikatna szarpanina. Ostatecznie strzał oddał były gracz Manchesteru City.
Jak wyjawił w pomeczowym wywiadzie Palmer, piłkarze zeszli do szatni bez utrzymywania nerwowej atmosfery. Nie uniknęli oni jednak reprymendy od Mauricio Pochettino. Argentyńczyk podkreślił, że w przyszłości nie będzie pobłażał takim występkom.
– Palmer jest wykonawcą rzutów karnych. To się więcej nie powtórzy, nie mogą znowu zachowywać się jak dzieci – grzmiał trener Chelsea.
– To niesamowity wstyd. Powiedziałem zawodnikom, że to ostatni raz, kiedy akceptuję tego typu zachowanie. Nie żartuję. Następnym razem wszyscy wylecą z boiska – dodał.
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka gra w tym sezonie znakomicie. Forma klubu to zasługa…
Screen: YouTube/FIFA Rodri został zdobywcą Złotej Piłki 2024. Taki wynik plebiscytu wzbudził na całym świecie…
Legia Warszawa niebawem może pobić swój transferowy rekord. Jak informują portugalskie media, polski klub jest…