– Jestem wykonawcą rzutów karnych. Chciałem go wykonać, więc go wykonałem – powiedział Cole Palmer, pytany o zamieszanie, do jakiego doszło przy okazji rzutu karnego dla Chelsea w poniedziałkowym meczu z Evertonem (6:0). Napastnik „The Blues” zdradził również, jak zakończyła się jego sprzeczka z kolegami z zespołu.
Do niespotykanej sytuacji doszło podczas poniedziałkowego meczu Chelsea z Evertonem. Piłkarze „The Blues” pokłócili się o to, który z nich powinien podjeść do rzutu karnego. Do wykonania jedenastki wyznaczony był Palmer, ale uderzyć chciał również Noni Madueke. Pomiędzy zawodnikami wywiązała się delikatna szarpanina. Ostatecznie strzał oddał były gracz Manchesteru City.
Po zakończeniu spotkania Palmer, który strzelił w tym meczu cztery gole został zapytany o zamieszanie, do jakiego doszło przy okazji jego jedenastki. – Jestem wykonawcą rzutów karnych. Chciałem go wykonać, więc go wykonałem – przyznał szczerze napastnik. – Wszyscy chcieli wziąć odpowiedzialność – dodał.
21-letni Anglik przyznał także, jak zakończyła się cała sprzeczka. – Skończyło się na tym, że się z tego śmialiśmy. Ale trener już rozmawiał z nami na ten temat.
Screen: X/Sportowy_Kanal W mediach wciąż nie ustają spekulacje dotyczące przyszłości obsady stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski.…
Real Madryt w tym sezonie boryka się ze sporymi problemami, jeśli chodzi o stan zdrowotny…
Legia Warszawa może stracić jednego ze swoich liderów. Zdaniem portalu Meczyki zainteresowanie wyrażają dwa znane…
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…