Screen: X/CANALPLUS_SPORT
Górnik Zabrze przegrał w poniedziałkowym hicie PKO BP Ekstraklasy z Legią Warszawa (1:3). I choć dla zabrzańskiego zespołu to dopiero druga porażka w tym roku, nastroje w klubie nie są najlepsze, o czym świadczą gorzkie słowa Lukasa Podolskiego, który był gościem programu Liga+Extra w CANAL+SPORT.
Tomas Pekhart, Bartosz Kapustka i Josue zapewnili Legii Warszawa zwycięstwo w poniedziałkowym meczu z Górnikiem Zabrze. Na ich trafienia odpowiedzieć zdołał jedynie Lawrence Ennali, który wykorzystał rzut karny.
I choć druga porażka Górnika w tym roku nie oznacza dla niego katastrofy, po zakończeniu szlagierowego starcia z Legią nie zabrakło gorzkich słów i opinii. Krytycznie na temat sytuacji w klubie wypowiedział się jego lider, Lukas Podolski. – Jak widać, umiemy grać, gdy walczymy o utrzymanie, bo jak mamy szansę wyskoczyć gdzieś wyżej, to wychodzimy na boisko bez energii i emocji. Nie ma co ukrywać, że gramy dobry sezon – rozpoczął w programie Liga+Extra na antenie CANAL+SPORT (zapis wypowiedzi: tvpsport.pl). – Nie ma wypłat, gramy praktycznie cały sezon bez prezesa i dyrektora sportowego. Bardziej się martwię nie o ten, a o przyszły sezon, bo wielu piłkarzy jest niezadowolonych i nie mają kontraktów – dodał piłkarz.
– Mam nadzieję, że to się wszystko zmieni, bo tak się nie da pracować – zakończył gorzko Podolski.
Po 26 kolejkach Górnik Zabrze zajmuje siódme miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy.
Jagiellonia Białystok przygotowuje się na możliwe odejście Darko Churlinowa, który jest wypożyczony z Burnley do…
W Wieczystej Kraków nie brakuje ambicji. Po niedawnym rozstaniu ze Sławomirem Peszką klub poszukuje nowego…
W Jagiellonii Białystok rośnie zawodnik, o którym coraz głośniej poza granicami Polski. Oskar Pietuszewski, 16-letni…
Fot. Paweł Jerzmanowski W Białymstoku znów zrobiło się głośno wokół Afimico Pululu. Napastnik Jagiellonii przyciąga…
Widzew Łódź nie zwalnia tempa w budowie drużyny na przyszły sezon. Choć rozgrywki jeszcze trwają,…
Wojciech Szczęsny, który dołączył do FC Barcelony w październiku 2024 roku jako zastępca kontuzjowanego Marca-André…