Fot. Screen/YouTube/ Lech Poznań
Od wielu miesięcy media spekulują na temat potencjalnego powrotu Macieja Skorży do Lecha Poznań. Jak informuje portal Meczyki.pl, doświadczony szkoleniowiec preferuje jednak pracę na Bliskim Wschodzie.
W 2021 roku Maciej Skorża po raz drugi w swojej karierze został sternikiem Lecha Poznań. Kolejny sezon przyniósł „Kolejorzowi” wyczekiwane mistrzostwo Polski. Niedługo po odniesieniu sukcesu trener zadecydował jednak o rozstaniu się z klubem.
Jako powód swojej decyzji menadżer wskazał problemy w życiu osobistym. Na początku ubiegłego roku Skorża wrócił jednak do pracy, już w roli trenera japońskiej drużyny Urawa Red Diamonds. Tam Polak również zapisał się w historii klubu, zdobywając Azjatycką Ligę Mistrzów.
52-latek postanowił nie przedłużać swojej umowy z „Czerwonymi”. Wówczas w mediach pojawiło się wiele plotek na temat potencjalnego powrotu Skorży na Bułgarską. Wiele wskazuj na to, że do takiego scenariusza nie dojdzie.
– Niestety dla kibiców Lecha, mało prawdopodobny jest także powrót Skorży na ławkę trenerską przy Bułgarskiej. Skorża ma na tę chwilę kategorycznie wykluczać pracę w polskich klubach. Szkoleniowiec byłby żelaznym kandydatem do objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski, gdyby PZPN znów szukał nowego sternika – informuje portal Meczyki.pl.
Co więc wiadomo w kwestii najbliższej przyszłości Skorży? Rozważa on lukratywną propozycję od jednego z klubów z siedzibą na Bliskim Wschodzie.
Legia Warszawa analizuje kolejne nazwiska w kontekście wyboru nowego szkoleniowca. Jak informuje Piotr Koźmiński z…
Screen: YouTube/Zagłębie Lubin Marcin Włodarski, który w ostatnich tygodniach był łączony z GKS-em Tychy oraz…
Widzew Łódź planuje wzmocnić nie tylko pierwszy zespół, ale również jego zaplecze. Jak poinformował Przemysław…
Ajdin Hasić jest jednym z wyróżniających się piłkarzy Cracovii w tym sezonie. Klub z Kałuży…
Legia Warszawa znów może sięgnąć po dobrze znane nazwisko. Jak poinformował „Przegląd Sportowy”, stołeczny klub…
Legia Warszawa wciąż pozostaje bez trenera po odejściu Edwarda Iordănescu. Klub z Łazienkowskiej nie był…