W Bundeslidze arbiter doznał kontuzji. Nagle z trybun zszedł mężczyzna i… został czwartym sędzią meczu

Do niecodziennej sytuacji doszło w meczu Bundesligi pomiędzy VfL Wolfsburg a FC Koeln. Z powodu kontuzji jednego z arbitrów, czwartym sędzią spotkania został mężczyzna, który… na spotkanie przyszedł w roli kibica.

Była 14. minuta spotkania. Piłkarze Wolfsburga przeprowadzali akcję ofensywną, a jeden z obrońców gości wybił piłkę sprzed własnego pola karnego. Ta z impetem uderzyła natomiast w głowę sędziego bocznego. Arbiter otrzymał cios na tyle mocny, że nie był w stanie dalej pracować i musiał opuścić boisko. I wówczas zaczął się problem.

O ile sędziego bocznego zastąpić mógł czwarty arbiter, nie było nikogo, kto mógł zastąpić czwartego arbitra. Rozpoczęło się więc gorączkowe poszukiwanie rozwiązania. Zaskakująco znalazło się ono na… trybunach. Czwartym arbitrem został mężczyzna, który na spotkanie przyszedł w roli kibica. Zszedł on na murawę i wcielił się w rolę sędziego. Początkowo mogło to wywołać konsternację, ale później okazało się, że mężczyzną tym był Tobias Krull, bramkarz i dyrektor sportowy MTV Gifhorn (klub z szóstego poziomu rozgrywkowego), mający licencję sędziowską.