Wiele wskazuje na to, że przyjście Daniele De Rossiego do AS Romy będzie nowym początkiem dla Nicoli Zalewskiego. Reprezentant Polski od teraz ma wrócić na pozycję ofensywnego pomocnika.
We wtorek AS Roma poinformowała o rozwiązaniu kontraktu z Jose Mourinho. O losie Portugalczyka zadecydowały dwie ostatnie porażki – z Lazio w krajowym pucharze oraz z Milanem w Serie A. Następcą utytułowanego szkoleniowca został Daniele De Rossi.
Legenda włoskiej piłki zadebiutowała w roli sternika stołecznego klubu w sobotę. „Giallorossi” ograli na własnym stadionie Veronę 2:1. Już w swoim pierwszym spotkaniu De Rossi postanowił zmienić taktykę zespołu.
Roma przeszła na ustawienie z czterema obrońcami, czego spodziewali się eksperci. W związku z małą rewolucją, na placu gry nie ma już pozycji wahadłowego, na której zwyczajowo występował Nicola Zalewski. Reprezentant Polski rozpoczął sobotnie starcie na ławce rezerwowych.
21-latek pojawił się na boisku w 57. minucie, zastępując Paulo Dybalę. W ten sposób przez kolejne dwa kwadranse Zalewski grał za plecami Romelu Lukaku. Polak nie zaprezentował się najlepiej, jednak De Rossi znalazł dla niego usprawiedliwienie.
– Nie jest łatwo odwzorować to, co robi Dybala. Zdecydowałem się wystawić Zalewskiego na pozycji, na której nie występował od dłuższego czasu. Być może postawiłem go w trudnej sytuacji – stwierdził nowy trener Romy.
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka gra w tym sezonie znakomicie. Forma klubu to zasługa…
Screen: YouTube/FIFA Rodri został zdobywcą Złotej Piłki 2024. Taki wynik plebiscytu wzbudził na całym świecie…
Legia Warszawa niebawem może pobić swój transferowy rekord. Jak informują portugalskie media, polski klub jest…