FC Barcelona w finale Superpucharu Hiszpanii przegrała wysoko z Realem Madryt (1:4). – Zostaliśmy mocno zranieni za nasze wejście w mecz. Zaczęliśmy finał w najgorszy sposób, jaki się dało – po zakończeniu spotkania przyznał trener Katalończyków, Xavi.
Miała być równa walka, a był pogrom. FC Barcelona nie miała szans w niedzielnym finale Superpucharu Hiszpanii, w którym po 10 minutach przegrywała z Realem Madryt już 0:2. Ostatecznie „Królewscy” wygrali 4:1, a na hat-tricka Viniciusa Juniora i gola Rodrygo odpowiedział tylko Robert Lewandowski.
– Zostaliśmy mocno zranieni za nasze wejście w mecz. Zaczęliśmy finał w najgorszy sposób, jaki się dało – po meczu przyznał Xavi. – Graliśmy źle w całym meczu, nie potrafiliśmy dobrze pressować i nie przerywaliśmy akcji taktycznymi faulami – dodał.
Xavi podkreślił też, że jego zdaniem rzut karny, po którym Vinicius zdobył trzecią bramkę, był podyktowany niesłusznie. – Po 0:2 nie potrafiliśmy dobrze reagować, mieliśmy dobre minuty do gola Roberta Lewandowskiego. – Rzut karny, którego nie powinno być, był naszym zabójcą. Drużyna totalnie się rozpadła – powiedział trener katalońskiego zespołu.
Fot. Paweł Jerzmanowski Siedem meczów rozegrał w tym sezonie w barwach Wolfsburga Kamil Grabara. Polski…
Włoski arbiter Fabio Maresca został odsunięty od pracy przy wtorkowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy PSV…
Fot. Paweł Jerzmanowski Maciej Rybus po kilku miesiącach piłkarskiego bezrobocia znalazł nowy klub. Wybór polskiego…
Firma Grant Thornton Polska opublikowała ranking przychodów klubów PKO BP Ekstraklasy za sezon 2023/24. Zdecydowanym…
Fot. Paweł Jerzmanowski Czy podpisanie umowy z FC Barceloną oznacza, że Wojciech Szczęsny wróci również…
Fot. LAFC W aktualnym sezonie Major League Soccer Mateusz Bogusz prezentuje bardzo wysoką dyspozycję. Rozwój…