Transfermarkt podał nowe wyceny piłkarzy w Ekstraklasie. Jest nowy lider!

Wraz z końcem roku portal Transfermarkt dokonał aktualizacji wycen poszczególnych piłkarzy. Zmiany dotyczyły zarówno tych lig europejskich, jak i z innych kontynentów. Zmiany nie ominęły także rodzimej Ekstraklasy, gdzie doszło do zmiany lidera, jeżeli chodzi o najdroższego piłkarza, grającego w naszej lidze.

W przypadku najdroższych zespołów w Ekstraklasie to podium nadal prezentuje się dokładnie tak samo, mimo że wszystkie zespoły zaliczyły delikatny spadek wartości. Na czele jest warszawska Legia, której kadra jest wyceniana na równo 38 milionów euro. Drugie miejsce zajmuje Raków Częstochowa. Mistrz Polski jest obecnie wyceniany na 37,43 miliona euro. Podium zamyka poznański Lech wyceniany na równo 37 milionów euro.

Ciekawie robi się tuż za podium. Mimo że różnica między trzecim, a czwartym miejscem jest dosyć duża, to znajdują się tam dwie rewelacje trwającego sezonu Ekstraklasy i jednocześnie dwa zespoły, które zdecydowanie najwięcej zyskały na wartości. Mowa o Śląsku Wrocław, którego kadra kosztuje obecnie 19,43 miliona euro (jest to wzrost o blisko 48% względem ostatniego zestawienia), oraz o Jagiellonii Białystok. Wartość piłkarzy podlaskiego klubu jest obecnie szacowana łącznie na kwotę około 16,63 miliona euro (i jest to wzrost o 27,4%).

Jeżeli chodzi o największe spadki wartości, to tutaj największy regres zanotował jeden z tegorocznych beniaminków, czyli ŁKS Łódź. Obecnie kadra tego zespołu jest wyceniana na około 6,03 miliona euro (około 19,4% mniejsza wartość). Kolejnymi drużynami są kolejno Warta Poznań z 8,68 miliona euro (spadek wartości o ok. 17,2%) oraz Cracovia z kadrą wartą około 12,03 miliona euro (spadek o 14,4%).

Podsumowując, cała Ekstraklasa warta jest około 275,25 miliona euro. Jest to spadek o 1,4% względem poprzedniego notowania.

Wśród piłkarzy zmiana lidera

Przechodząc do wartości rynkowych poszczególnych piłkarzy, to największy wzrost zaliczył Ernest Muci. Jego bardzo dobre występy w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy oraz w samej fazie grupowej tych rozgrywek, w tym bardzo dobry mecz domowy z Aston Villą nie przeszedł bez echa. 22-letni Albańczyk zaliczył wzrost wartości o ok. 3 miiliony euro i kosztuje 8 milionów euro. Dzięki temu to on jest obecnie najdroższym piłkarzem Ekstraklasy, detronizując bramkarza Rakowa Częstochowy, Vladana Kovacevicia (7 milionów euro).

Bez echa nie przeszła także bardzo dobra forma Barłomieja Wdowika z Jagiellonii Białystok. Obrońca, który został ostatnio powołany przez Michała Probierza do reprezentacji Polski, zanotował wzrost wartości rynkowej z 900 tysięcy euro, na 3 miliony euro. Podium piłkarzy z największymi wzrostami zamyka skrzydłowy Lecha Poznań, Kristoffer Velde. Wartość Norwega wzrosła o milion euro i potencjalny chętny musiałby się liczyć z kosztem około 6 milionów euro.

Jeżeli chodzi o najdroższych piłkarzy Ekstraklasy, to tak jak już wspomnieliśmy najdroższym jest Muci z 8 milionami euro. Za nim znajduje się Kovacevic, który kosztuje około 7 milionów euro, natomiast na najniższym miejscu podium z wartością rynkową około 6 milionów euro ex aequo znajdują się Bartosz Slisz i wspomniany wcześniej Velde.

Wśród największych spadków wartości znajdziemy Kacpra Tobiasza. Golkiper Legii nie jest w najlepszej formie, stąd spadek jego wartości o 1,5 miliona euro i teraz potencjalny chętny musiałby zapłacić około 3 milionów euro. Kolejnym zawodnikiem jest inny piłkarz Legii Warszawa, czyli Marco Burch. W stolicy pokładano wielkie nadzieje w nim, ale jak do tej pory nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w składzie u Kosty Runjaicia, stąd wartość rynkowa spadła o milion euro i teraz wynosi ona 2 miliony euro. Podium z największymi spadkami zamyka nowy piłkarz Śląska Wrocław, Patryk Klimala, którego wartość obniżyła się o 700 tysięcy euro i wynosi ona 1,8 miliona euro. Należy jednak zaznaczyć, że od momentu startu wzmożonych walk między Izraelem a Palestyną 3 miesiące temu, piłkarz nie grał i nie jest w rytmie meczowym. Stąd też może wynikać jego spadek wartości rynkowej.