Screen/ YouTube/ Łączy nas piłka
Podczas meczu FC Barcelony z Deportivo Alaves kamery zarejestrowały moment, w którym Robert Lewandowski nie podał ręki Lamine Yamalowi. Według polskiego napastnika był to czysty przypadek.
W meczu 13. kolejki ligi hiszpańskiej FC Barcelona na własnym stadionie zmierzyła się z Deportivo Alaves. Niespodziewanie to goście objęli prowadzenie jako pierwsi, a potrzebowali na to zaledwie kilkunastu sekund. Błąd rywali w środku pola wykorzystał Samu Omorodion.
Ostatecznie to jednak podopieczni Xaviego Hernandeza dopisali do swojego konta trzy punkty. Wielki wkład w zwycięstwo drużyny ze stolicy Katalonii miał Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski strzelił dwa gole.
W drugiej połowie spotkania kamery zarejestrowały nietypową sytuację. Lamine Yamal wyciągnął wówczas rękę do starszego kolegi, a ten nie przybił z nim „piątki”. Sprawa zostało głośno poruszona w polskich oraz hiszpańskich mediach.
W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski. Podczas konferencji prasowej Lewandowski został zapytany o relację z utalentowanym juniorem. Zdaniem „Lewego” zajście było przypadkowe.
– Nie ma czego komentować, to był totalny przypadek. Czasami zdarza się krzyknąć na meczu, ale to jest normalne – stwierdził Lewandowski.
– Nie mam zamiaru się tłumaczyć z takich rzeczy, bo są one błahe i nie mają racji bytu. Głupio mi nawet o tym mówić. Nie chcę się tłumaczyć, bo nie ma z czego – dodał.
Fot. Własne/Paweł Jerzmanowski Robert Lewandowski zrezygnował z gry w reprezentacji Polski, dopóki selekcjonerem kadry będzie…
Fot. Paweł Jerzmanowski W niedzielę wieczorem oficjalne medium reprezentacji Polski wypuściło niespodziewany komunikat. Michał Probierz…
Screen: YouTube/Real Madrid Ostatnie dni przyniosły zmianę w transferowej strategii Realu Madryt. Wicemistrzowie Hiszpanii porzucili…
Fot. Własne/Paweł Jerzmanowski W sobotę odbył się Mecz Gwiazd pomiędzy Polską oraz Francją. Po zakończeniu…
Fot. Paweł Jerzmanowski Władze Legii Warszawa wciąż szukają nowego trenera dla pierwszego zespołu. Na horyzoncie…
Fot. Paweł Jerzmanowski Podczas piątkowego meczu przeciwko Finlandii Kamil Grosicki zaliczył swój ostatni występ w…