W niedzielnym hicie Premier League Chelsea na własnym stadionie zmierzyła się z Manchesterem City. W międzyczasie doszło do zabawnej interakcji pomiędzy Cole’m Palmerem oraz piłkarzami „Obywateli”.
Niedzielny wieczór na Stamford Bridge obfitował w emocje oraz bramki. Starcie pomiędzy Chelsea oraz Manchesterem City zakończyło się istną kanonadą. Końcowy wynik hitu Premier League to 4:4.
Mecz przez pełne 90 minut był niezwykle wyrównany. Na kilka chwil przed ostatnim gwizdkiem arbitra Rodri dał „Obywatelom” prowadzenie i wydawało się, że podopieczni Pepa Guardioli wywiozą z Londynu komplet punktów. W doliczonym czasie gry do wyrównania po strzale z rzutu karnego doprowadził jednak Cole Palmer.
Napastnik „The Blues” latem przeniósł się do stolicy Anglii właśnie z Manchesteru City. W jednej z boiskowych sytuacji Palmer podszedł do grupki dyskutujących sobą piłkarzy z Etihad Stadium. Najszybciej zareagował Erling Haaland.
Norweski snajper odepchnął byłego kolegę z drużyny, kiedy tylko zauważył jego zamiary. Całe zajście przebiegło w atmosferze żartu.
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka gra w tym sezonie znakomicie. Forma klubu to zasługa…
Screen: YouTube/FIFA Rodri został zdobywcą Złotej Piłki 2024. Taki wynik plebiscytu wzbudził na całym świecie…
Legia Warszawa niebawem może pobić swój transferowy rekord. Jak informują portugalskie media, polski klub jest…