Liverpool zaledwie zremisował z Luton Town w spotkaniu 11. kolejki Premier League. Losy meczu mogły potoczyć się inaczej, jednak Darwin Nunez zmarnował idealną sytuację na strzelenie gola. Urugwajczyk doprowadził do szału Jurgena Kloppa.
W meczu kończącym niedzielne zmagania w Premier League Luton Town na własnym stadionie mierzyło się z Liverpoolem. Beniaminek był skazywany na porażkę, jednak ostatecznie to Liverpool cudem wywiózł z Kenilworth Road jeden punkt. Tym samym „The Hatters” na przynajmniej kilka dni wydostali się ze strefy spadkowej.
Podopieczni Jurgena Kloppa byli stroną zdecydowanie przeważającą, ale to Luton Town jako pierwsze trafiło do siatki. W 80. minucie Alissona pokonał Tahith Chong. Wynik korzystny dla gospodarzy utrzymywał się przez kolejny kwadrans.
Na kilkadziesiąt sekund przed końcowym gwizdkiem arbitra Luis Diaz doprowadził do wyrównania. Kolumbijczyk zadedykował gola swoim rodzicom, którzy niedawno zostali uprowadzeni przez mafię.
Liverpool mógł rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść znacznie wcześniej. W okolicach 70. minuty doskonałą okazję do strzelenia bramki miał Darwin Nunez. Urugwajczyk spudłował jednak z najbliższej odległości, czym doprowadził do szału Kloppa.
Lech Poznań znów zawiódł oczekiwania swoich kibiców. W spotkaniu z Motorem Lublin zespół Nielsa Frederiksena…
Z perspektywy Zagłębia Lubin trudno dziś nie żałować jednej zimowej decyzji. Ousmane Sow, który błyszczy…
Władze FC Barcelony coraz uważniej analizują sytuację Roberta Lewandowskiego, którego przyszłość na Camp Nou zaczyna…
Gonçalo Feio po kilku miesiącach od rozstania z Legią Warszawa znów pracuje w polskiej Ekstraklasie.…
Fot. Paweł Jerzmanowski Leonardo Rocha błyszczy w barwach Zagłębia Lubin, ale nie wszyscy uważają, że…
Fot. Paweł Jerzmanowski Jakub Moder od kilku miesięcy walczy z problemem zdrowotnym, który okazał się…