Fot. Paweł Jerzmanowski
W sobotę Abha Club przegrał na własnym stadionie z Al Riyadh w meczu 8. kolejki SPL. Tym samym drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza odniosła szóstą ligową porażkę w tym sezonie.
Czesław Michniewicz rozpoczął pracę w Arabii Saudyjskiej na początku lipca. Kilkanaście dni wcześniej były selekcjoner reprezentacji Polski podpisał roczną umowę z Abha Club. Jego początki na Bliskim Wschodzie nie wyglądają obiecująco.
W debiucie Michniewicza „Przywódcy Południa” musieli uznać wyższość o wiele silniejszego Al-Hilal. Kolejne trzy spotkania przyniosły Polakowi dwa zwycięstwa. Tej tendencji nie udało się niestety utrzymać.
Po ośmiu rozegranych kolejkach Abha Club ma na koncie sześć punktów. Przekłada się to na czternastą lokatę w tabeli SPL. Zespół prowadzony przez Polaka na ten moment przegrał najwięcej meczów z całej stawki – 6.
Nie powinno to jednak zaskakiwać. Już w poprzedniej kampanii ligowej Abha Club do końca walczył o utrzymanie. Dodatkowo Michniewicz nie mógł liczyć na wiele wzmocnień podczas letniego okna transferowego. Ekipa z Prince Sultan bin Abdul Aziz Stadium dysponuje stosunkowo niewielkim budżetem.
W porównaniu do czołówki Saudi Professional League ruchy Abha Club nie imponują. W ostatnich miesiącach skład zasiliło kilku piłkarzy z przeszłością w Europie, nie byli to jednak czołowi gracze. Wśród nich znajdują się m.in. Grzegorz Krychowiak czy Karl Toko-Ekambi.
Legia Warszawa wciąż pozostaje bez trenera po odejściu Edwarda Iordănescu. Klub z Łazienkowskiej nie był…
Lech Poznań znów zawodzi w Ekstraklasie. Tym razem tylko zremisował z Motorem Lublin, co jeszcze…
Benjamin Mendy miał rozegrać swój pierwszy mecz w sezonie w trzecioligowych rezerwach Pogoni Szczecin przeciwko…
Sędzia Paweł Raczkowski nie pojawił się przed kamerami Canal+ po zakończonym spotkaniu Jagiellonii Białystok z…
Chelsea znów szykuje się do działania na rynku transferowym i tym razem może mocno namieszać…
fot. Paweł Jerzmanowski Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Edward Iordănescu może szybko znaleźć…