Fot. Screen/ LaLiga Live
W piątek FC Barcelona pokonała Sevillę po samobójczym trafieniu Sergio Ramosa. W mediach społecznościowych „Dumy Katalonii” błyskawicznie pojawiła się szpilka w kierunku byłego kapitana Realu Madryt.
Po zakończeniu ubiegłego sezonu wygasł kontrakt Sergio Ramosa z Paris Saint-Germain. Hiszpan przez całe letnie okno transferowe nie znalazł nowego pracodawcy. Dopiero we wrześniu rękę do swojego byłego piłkarza wyciągnęła Sevilla.
Doświadczony stoper wystąpił w meczach z Las Palmas oraz Lens, a następnie pauzował ze względu na drobny uraz. Powrót na boisko okazał się dla niego koszmarem. Ramos podarował zwycięstwo FC Barcelonie.
W starciu 8. kolejki LaLiga przez długi czas utrzymywał się remis. Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem arbitra Lamine Yamal nabił głową Ramosa, a ten pechowo skierował piłkę do własnej bramki.
Chwilę po „swojaku” byłego kapitana Realu Madryt w mediach społecznościowych FC Barcelony pojawił się wpis o wymownej treści. „Rzeczy, które lubimy oglądać” – napisał administrator profilu mistrzów Hiszpanii. W rzeczy samej, była to szpilka w kierunku Ramosa.
Lindon Selahi znalazł się na celowniku Widzewa Łódź – poinformował na platformie X belgijski dziennikarz…
Wisła Kraków mocno przyspiesza w letnim oknie i ma na celowniku Darijo Grujcicia. 27‑letni stoper…
Raków Częstochowa może wkrótce sfinalizować transfer Oskara Repki z GKS-u Katowice. Według portalu Meczyki.pl, klub…
Fot. VFL Wolfsburg Jakub Kamiński jest coraz bliżej opuszczenia (przynajmniej czasowego) VfL Wolfsburg – według…
Screen: Twitter/Viaplay Sport Polska Tymoteusz Puchacz zdecydował się nie przyjmować propozycji od mistrza Słowacji –…
Korona Kielce ogłosiła zakontraktowanie Vladimira Nikolova – 24-letniego napastnika reprezentacji Bułgarii. To już czwarte letnie…