Sebastian Szymański zaliczył piorunujące wejście do składu Fenerbahce Stambuł. Polski pomocnik w niemal każdym swoim meczu pomaga drużynie odnosić zwycięstwa. Nie inaczej było w rewanżowym spotkaniu el. LKE z Mariborem.
Pomimo bardzo długich negocjacji Sebastian Szymański nie zostal na stałe w Holandii. Wykupieniem Polaka zainteresowany był Feyenoord Rotterdam, w klubie stwierdzono jednak, że nikt nie ma zamiaru płacić Rosjanom kwoty odstępnego. W związku z tym były już piłkarz Dynama Moskwa musiał szukać innego rozwiązania.
Ostatecznie Szymański trafił do Fenerbahce Stambuł. „Żółte Kanarki” zapłaciły za ofensywnego pomocnika około 15 milionów euro. Ta inwestycja zaczęła spłacać im się bardzo szybko.
Od swojego debiutu pod koniec lipca Szymański wystąpił już w pięciu meczach. W tym czasie udało mu się strzelić dwa gole i zanotować trzy asysty. W rewanżowym meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy z Mariborem polski zawodnik popisał się uderzeniem o wyjątkowej urodzie.
24-latek otrzymał futbolówkę kilka metrów przed polem karnym, ułożył ją sobie do strzału i bez problemów pokonał bramkarza słoweńskiej drużyny. O fazę grupową europejskich pucharów Fenerbahce zagra z holenderskim Twente.
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…