W niedzielnym meczu 26. kolejki tego sezonu ligi duńskiej FC Kopenhaga na wyjeździe zremisowała bezbramkowo z Aarhus. Wielki wkład w zdobycie punktu przez stołeczną drużynę miał Kamil Grabara, który obronił strzał z bardzo bliskiej odległości.
Na sześć kolejek przed zakończeniem sezonu w Danii FC Kopenhaga przewodzi stawce ligowej. Drużyna z Parken Stadion na ten moment ma dwa punkty przewagi nad FC Nordsjaelland. W miniony weekend ekipie Kamila Grabary co prawda podwinęła się noga, jednak ostatecznie „Byens Hold” oddalili się od wicelidera.
FC Kopenhaga mierzyła się na wyjeździe z Aarhus. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, w co znaczy wkład miał wspomniany wcześniej Grabara. W końcówce meczu polski bramkarz w świetnym stylu obronił strzał z najbliższej odległości. Później żadna ze stron nadal nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.
– Jestem dobrym bramkarzem. Zakładam, że był pewien, że nie zdążę, więc może nie podszedł poważnie do tej sytuacji. Ale jestem w bramce, by ratować drużynę – mówił po meczu Grabara.
Niewykluczone, że 24-latek rozgrywa swoje ostatnie mecze w Danii. Zdaniem angielskich mediów zainteresowany pozyskaniem Grabary jest przyszły beniaminek Premier League, Burnley. Drużyna prowadzona przez Vincenta Kompany’ego błyskawicznie zapewniła sobie ponowny awans do elity.
Screen: Twitter/FC Barcelona Wszystko wskazuje na to, że Xavi rozstanie się jednak z FC Barceloną…
Fot. Paweł Jerzmanowski Gabor Kubatov, prezes węgierskiego Ferencvarosu, przyznał ostatnio, że klub obserwuje jednego z…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain W niedzielę Kylian Mbappe rozegrał swój ostatni mecz na…
fot. Paweł Jerzmanowski Luis Nani był łączony z przenosinami do Górnika Zabrze już rok temu.…
Według informacji przekazanych przez Fabrizio Romano, Trent Alexander-Arnold znalazł się na liście życzeń Realu Madryt.…
screen Karol Świderski potrzebował zaledwie pięciu minut, aby wpisać się na listę strzelców w meczu…