Znany agent piłkarski zaskoczył ws. Rakowa. „Trenerem nie będzie Polak, wiem to na 100%”

Odkąd Marek Papszun oficjalnie ogłosił odejście z Rakowa Częstochowa po zakończeniu sezonu, na dobre ruszyła giełda nazwisk trenerów łączonych z objęciem lidera Ekstraklasy. Zdaniem znanego agenta, Daniela Kaniewskiego, nowy szkoleniowiec „Medalików” nie będzie Polakiem.

To już pewne. Marek Papszun wraz z końcem czerwca opuści szeregi Rakowa Częstochowa. Przed urlopem czeka go jednak jeszcze kilka ważnych meczów. „Medaliki” pewnie zmierzają po pierwsze w swojej historii mistrzostwo Polski, klub zagra także z Legią Warszawa o krajowy puchar.

Jeżeli drużyna spod Jasnej Góry nie straci pierwszego miejsca w Ekstraklasie, wówczas latem rozpocznie bój o fazę grupową Ligi Mistrzów. W związku z tym do Częstochowy musi przybyć fachowiec, który godnie przygotuje kadrę do tego niezwykle trudnego wyzwania. Dotychczas media spekulowały, że nowym szkoleniowcem Rakowa zostanie Polak.

Według informacji przekazanych przez portal Interia, faworytem do przejęcia „Medalików” po Papszunie miałby być jego asystent, Dawid Szwarga. Inne doniesienia płyną natomiast z „Gazety Wrocławskiej”. Tamtejszy dziennik łączy z Rakowem Jacka Magierę, który najprawdopodobniej jeszcze w tym sezonie podejmie próbę utrzymania w Ekstraklasie miejscowego Śląska.

Z goła odmienne zdanie w tym temacie ma Daniel Kaniewski, agent piłkarski reprezentujący interesy m.in. Kamila Grosickiego. W opinii znanego menadżera nowym trenerem częstochowian zostanie szkoleniowiec z zza granicy. Przedstawiciel przekonuje również, że latem Raków przeprowadzi kilka wielkich, jak na skalę Ekstraklasy, transferów.

– Uważam, że to trafne i jestem tego pewny w stu procentach. Trenerem Rakowa nie będzie Polak a szkoleniowiec z zagranicy. Myślę, że wszyscy będziemy w szoku z powodu transferów, jakie zobaczymy w klubie – mówił Kaniewski w „Magazynie sportowym” na antenie Polskiego Radia RDC.

– Michał Świerczewski kładzie wszystko na jedną kartę i zrobi zespół, który będzie godnie walczył o Ligę Mistrzów. Takie są jego plany – dodał.