Fot. Paweł Jerzmanowski
W miniony czwartek Lech Poznań przegrał z Fiorentiną aż 1:4 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Konferencji Europy. Przy okazji skauci „Violi” mieli obserwować poczynania Michała Skórasia. Piotr Dumanowski, komentator ligi włoskiej, nie ma wątpliwości, że w drużynie prowadzonej przez Vincenzo Italiano Polak byłby głębokim rezerwowym.
Latem Michał Skóraś będzie bohaterem jednego z największych transferów w historii Ekstraklasy. Skrzydłowy Lecha Poznań zmieni klub za około siedem milionów euro. Po spotkaniu przeciwko Fiorentinie nie milkną jednak komentarze, iż „Kolejorz” zderzył się z rzeczywistością.
23-latek obserwowany jest przez skautów wielu klubów z najlepszych lig w Europie. W czwartek z trybun na stadionie przy ulicy Bułgarskiej jego poczynania oglądali również wysłannicy „Violi”. Zdaniem Piotra Dumanowskiego, komentatora rozgrywek Serie A, w Fiorentinie Skóraś pełniłby rolę głębokiego rezerwowego.
– Ikone nie przekonuje w Serie A. Raczej jest niewypałem, piłkarzem, który nie dowodzi i jest chaotyczny. Dopiero w ostatnim czasie zaczął mieć lepszy okres, ale na tle piłkarzy Lecha wyglądał jak Kylian Mbappe. Taka jest różnica – mówił Dumanowski w programie „Piłkarski Salon”.
– Myślę, że żaden skrzydłowy „Kolejorza” nie grałby we Fiorentinie. Może Michał Skóraś byłby ew. piątym-szóstym do rotacji. Z pięciu skrzydłowych, która ma do dyspozycji „Viola”, każdy byłby pewnie gwiazdą Ekstraklasy – dodał.
Fot. Własne/Paweł Jerzmanowski Robert Lewandowski zrezygnował z gry w reprezentacji Polski, dopóki selekcjonerem kadry będzie…
Fot. Paweł Jerzmanowski W niedzielę wieczorem oficjalne medium reprezentacji Polski wypuściło niespodziewany komunikat. Michał Probierz…
Screen: YouTube/Real Madrid Ostatnie dni przyniosły zmianę w transferowej strategii Realu Madryt. Wicemistrzowie Hiszpanii porzucili…
Fot. Własne/Paweł Jerzmanowski W sobotę odbył się Mecz Gwiazd pomiędzy Polską oraz Francją. Po zakończeniu…
Fot. Paweł Jerzmanowski Władze Legii Warszawa wciąż szukają nowego trenera dla pierwszego zespołu. Na horyzoncie…
Fot. Paweł Jerzmanowski Podczas piątkowego meczu przeciwko Finlandii Kamil Grosicki zaliczył swój ostatni występ w…