Polacy za granicą

Puchacz bez szans na regularną grę, ale… nie przez formę. Grecki dziennikarz wyjaśnił sytuację

Fot. Krótka Piłka/Paweł Jerzmanowski

Tymoteusz Puchacz zalicza kolejne chybione wypożyczenie. W zimowym oknie transferowym Polak zamienił Union Berlin na Panathinaikos. W Grecji jednak nie ma większych szans na wywalczenie miejsca w składzie. O szczegółach w rozmowie z portalem „iGol.pl” opowiedział dziennikarz Labros Garaganis.

Jeszcze przed rozpoczęciem nowego sezonu Tymoteusz Puchacz chciał odejść z Unionu Berlin. W stolicy Niemiec uznano jednak, iż były gracz Lecha Poznań będzie ważnym zawodnikiem szerokiego składu. Rzeczywistość okazała się z goła inna. Jesienią popularny „Puszka” wystąpił w zaledwie trzech spotkaniach.

Po mundialu w Katarze przedstawiciele 24-latka coraz prężniej poszukiwali klubu, do którego Puchacz mógłby przejść na półroczne wypożyczenie. Padło na grecki Panathinaikos. Sytuacja zawodnika po przenosinach na południe Europy nie zmieniła się diametralnie.

Najwięcej okazji na grę wahadłowy miał na przełomie stycznia i lutego. Wówczas kontuzję leczył podstawowy gracz, Juankar. Kiedy tylko Hiszpan wrócił do pełnej dyspozycji, Puchacz ponownie stał się rezerwowym. I tak ma pozostać już do końca sezonu.

Zdaniem eksperta ds. Panathinaikosu, Labrosa Garaganisa, trener „Zielonych” woli stawiać na Juankara, gdyż Polak jest tylko wypożyczony do klubu. W rozmowie z portalem „iGol.pl” dziennikarz wskazał, jak najprawdopodobniej będą wyglądały najbliższe miesiące.

– Puchacz przyjechał tutaj jako zmiennik Juankara. Rozegrał kilka gier jako starter, ponieważ Juankar miał chwilowe problemy. Hiszpan jest jednak numerem jeden, jest cały czas kluczowy w planie trenera Ivana Jovanovica. Puchacz ma kontrakt tylko do lata, więc to też powoduje, że Serb traktuje go tylko jako alternatywęzdradził Garaganis.

– Obaj są lewymi obrońcami z umiejętnościami ofensywnymi. Puchacz jest lepszy fizycznie. Juankar jest za to dobrym dryblerem i lepiej zna drużynę. Wolę osobiście Puchacza, ale należy mieć na uwadze, że on przyjechał tu tylko po to, żeby zastąpić Cristiana Ganeę. Rumuński zawodnik wypadł z powodu problemów zdrowotnychdodał.

Filip Domański

Redaktor serwisu Krótka Piłka. Wielbiciel LaLiga oraz polskich piłkarzy za granicą.

Recent Posts

Poznaliśmy pierwszy letni cel transferowy Jagiellonii. Skrzydłowy wyceniany na 600 tys. euro

Jagiellonia Białystok przygotowuje się na możliwe odejście Darko Churlinowa, który jest wypożyczony z Burnley do…

4 godziny ago

Sensacyjne doniesienia dotyczące Skorży. Jest łączony z zatrudnieniem w polskim klubie

W Wieczystej Kraków nie brakuje ambicji. Po niedawnym rozstaniu ze Sławomirem Peszką klub poszukuje nowego…

10 godzin ago

Betis zachwycił się jednym z zawodników Jagiellonii. Transfer kwestią czasu

W Jagiellonii Białystok rośnie zawodnik, o którym coraz głośniej poza granicami Polski. Oskar Pietuszewski, 16-letni…

1 dzień ago

Pierwsza konkretna oferta na Pululu wpłynęła do Jagiellonii! Wiadomo, skąd i za ile

Fot. Paweł Jerzmanowski W Białymstoku znów zrobiło się głośno wokół Afimico Pululu. Napastnik Jagiellonii przyciąga…

1 dzień ago

Gigantyczna pensja dla nowego napastnika Widzewa. Ujawniono, ile łódzki klub przeznaczy na wypłatę

Widzew Łódź nie zwalnia tempa w budowie drużyny na przyszły sezon. Choć rozgrywki jeszcze trwają,…

1 dzień ago

Oficjalnie! Wyjaśniła się przyszłość Wojciecha Szczęsnego. Barcelona zakomunikowała decyzję

Wojciech Szczęsny, który dołączył do FC Barcelony w październiku 2024 roku jako zastępca kontuzjowanego Marca-André…

1 dzień ago