Kadra

Kiwior i Bereszyński otrzymają powołania do kadry? Jasne stanowisko Fernando Santosa

Fot. Paweł Jerzmanowski

Po zimowych transferach Jakub Kiwior i Bartosz Bereszyński praktycznie nie otrzymują szans na grę w nowych klubach. Jak się okazuje, taki stan rzeczy nie stanie na przeszkodzie, aby ci dwaj piłkarze wystąpili w marcowych meczach reprezentacji Polski.

Po dobrych występach na mistrzostwach świata w Katarze Jakub Kiwior i Bartosz Bereszyński otrzymali nobilitację w postaci przenosin do lepszych klubów. Młody defensor zamienił Spezię Calcio na lidera Premier League, Arsenal. Boczny obrońca z kolei został wypożyczony z Sampdorii Genua do przewodzącego tabeli Serie A SSC Napoli.

Wychowanek GKS-u Tychy nie zadebiutował jeszcze w nowym zespole. Dotychczas Kiwior zanotował zaledwie 45 minut w drużynie rezerw „Kanonierów”. Mimo to, kibice Arsenalu docenili występ Polaka. 23-latek najprawdopodobniej zagra w czwartkowym meczu Ligi Europy przeciwko Sportingowi CP.

W podobnym położeniu znajduje się Bereszyński. Z tą różnicą, że doświadczony stoper wystąpił już w barwach Napoli. Miało to miejsce przy okazji przegranego spotkania Pucharu Włoch przeciwko Cremonese. Zdaniem ekspertów w końcówce walki o Scudetto pięciokrotny mistrz Ekstraklasy będzie stanowił ważne ogniwo w szeregach „Azzurich”.

Czy w związku z brakiem gry w klubach Kiwior i Bereszyński nie otrzymają powołań na marcowe zgrupowanie kadry? Nic z tych rzeczy. W rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” Fernando Santos wyraził zrozumienie dla polskich obrońców. Z wysokim prawdopodobieństwem zobaczymy ich w starciach z Czechami oraz Albanią.

Będę w stanie zrozumieć, jeśli piłkarzowi brakuje rytmu meczowego, ale czym innym jest miesięczna przerwa wynikająca z kontuzji, a czym innym brak grania, ponieważ trener klubowy uznaje, że inni są lepsi. Ale tacy zawodnicy są w rytmie treningowym, rywalizują o miejsce w składzie objaśnił Santos.

Całkiem niedawno Jakub Kiwior trafił do Arsenalu, lidera Premier League. Na razie nie gra, ale jest zdrowy, ćwiczy z zespołem, umiejętności nie stracił. Dlaczego miałbym go skreślać, jeśli uznam, że ma odpowiednie kwalifikacje, by grać w kadrze? Albo Bartosz Bereszyński, który od paru tygodni jest w Napoli, liderze Serie A? Obaj są rezerwowymi, ale trenująpodsumował.

Filip Domański

Redaktor serwisu Krótka Piłka. Wielbiciel LaLiga oraz polskich piłkarzy za granicą.

Recent Posts

Widzew znowu zaskakuje. Piłkarz słynnego klubu na testach w łódzkim klubie

Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…

5 dni ago

Dawidowicz zjawił się w Warszawie. Media huczą od plotek związanych z Legią. Ujawniono plany reprezentanta Polski

Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…

5 dni ago

Legia chce kolejnego reprezentanta Polski! Ujawniono nazwisko potencjalnego wzmocnienia

Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…

5 dni ago

Brighton płacił za niego 22,5 mln euro. Teraz ma trafić do Ekstraklasy

fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…

5 dni ago

Co z rekordem transferowym Legii? Rajović nie kosztował 3 mln? „To jest ściema”

Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…

1 tydzień ago

Raków walczy o pomocnika wycenianego na 700 tys. euro. „Medaliki” złożyły już trzy oferty

Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…

1 tydzień ago