Lechia Gdańsk wymienia trenera. Kandydatami były szkoleniowiec PSG i mistrz Słowacji

Jeszcze w piątek może dojść do zwolnienia Marcina Kaczmarka ze stanowiska trenera Lechii Gdańsk. Jak informuje portal Sport.pl, „Biało-Zieloni” zmienią szkoleniowca niezależnie od wyniku meczu z Lechem Poznań.

Na kilkanaście kolejek przed zakończeniem sezonu w PKO BP Ekstraklasie Lechia Gdańsk zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Podopieczni Marcina Kaczmarka zaczęli rundę w pozytywny sposób, zwycięstwem z Wisłą Płock. Dalej przyszły remisy z Górnikiem Zabrze i Widzewem Łódź oraz porażki przeciwko Koronie Kielce i Radomiakowi Radom.

Po ostatnim z wymienionych spotkań w siedzibie klubu zjawił się mieszkający na co dzień w Hiszpanii współwłaściciel, Adam Mandziara. Po rozmowach z zarządem działacz otwarcie skrytykował sztab szkoleniowy Lechii. Z opinią swojego szefa nie zgodził się trener Kaczmarek. Jak informuje portal Sport.pl, menadżer przypłaci tę dyskusję swoją posadą.

W piątek gdańszczanie mierzą się z walczącym o europejskie puchary Lechem Poznań. Według wspomnianego wcześniej źródła ten mecz nie ma żadnego znaczenia dla przyszłości Kaczmarka. Wieści o zwolnieniu 49-latka powinny pojawić się w mediach do końca tygodnia.

Kto zastąpi zatrudnionego na początku sezonu szkoleniowca? Początkowy trop wskazywał na aktualnego dyrektora sportowego Lechii, Łukasza Smolarowa. Najnowsze doniesienia prowadzą jednak w inne miejsce.

Największe szanse na przejęcie „Biało-Zielonych” na ten moment ma Nestor El Maestro. Anglik pozostaje bez pracodawcy od blisko roku. W marcu 2022 rozstał się bowiem z tureckim Goztepe. W sezonie 2017/2018 razem ze Spartakiem Trnava sięgnął po mistrzostwo Słowacji.

Mniej oczywistym kandydatem okazuje się były trener m.in. Paris Saint-Germain, Luis Fernandez. Doświadczony menadżer w klubowej piłce po raz ostatni pracował niemal piętnaście lat temu. 63-latek chciałby jednak ponownie usiąść na ławce trenerskiej, a jego agenci proponują go kolejnym drużynom z Ekstraklasy.