Fot. Screen: YouTube/Real Madrid
We wtorek Real Madryt pokonał aż 5:2 Liverpool w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Carlo Ancelotti opowiedział o wydarzeniach, jakie miały miejsce w szatni „Królewskich” podczas przerwy.
Po niespełna kwadransie hitowego starcia na Anfield Road gospodarze prowadzili 2:0. Najpierw fantastycznym strzałem popisał się Darwin Nunez, a następnie Mohamed Salah wykorzystał błąd Thibaut Courtois. Wówczas wydawało się, że Liverpool pojedzie na rewanż do stolicy Hiszpanii z dużą przewagą.
Piłkarze Realu Madryt po raz kolejny potwierdzili jednak, dlaczego to właśnie oni mają najwięcej pucharów Ligi Mistrzów w historii. Jeszcze przed przerwą Vinicius Junior strzelił dwa gole i dał mistrzom Hiszpanii wyrównanie. W drugiej odsłonie rywalizacji za sprawą Militao oraz Benzemy „Los Blancos” dołożyli kolejne trzy trafienia – remontada stała się faktem.
Na pomeczowej konferencji prasowej Carlo Ancelotti zaskoczył wszystkich słuchaczy. Jak się okazuje, w przerwie spotkania włoski trener dał swoim podopiecznym po prostu odpocząć. Nie było żadnej przemowy motywacyjnej ani ckliwych słów. Utytułowany menadżer po raz kolejny zdał się na doświadczenie piłkarzy.
– Co mówiłem w przerwie? Nic. Oni wiedzieli, co mają robić, nie musieliśmy nic mówić – ujawnił szkoleniowiec Realu Madryt.
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…
Tuż przed startem nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy Piast Gliwice wzmocnił formację ofensywną. Do drużyny…
Lechia Gdańsk, mimo pięciu ujemnych punktów na starcie sezonu 2025/26, nie zamierza składać broni. Klub…
Choć wielu piłkarzy w jego wieku od dawna ogląda futbol co najwyżej z trybun lub…
Fot. Paweł Jerzmanowski Afimico Pululu wciąż jest zawodnikiem Jagiellonii Białystok, choć jego udane występy w…