Fot. Screen: YouTube/Real Madrid
We wtorek Real Madryt pokonał aż 5:2 Liverpool w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Carlo Ancelotti opowiedział o wydarzeniach, jakie miały miejsce w szatni „Królewskich” podczas przerwy.
Po niespełna kwadransie hitowego starcia na Anfield Road gospodarze prowadzili 2:0. Najpierw fantastycznym strzałem popisał się Darwin Nunez, a następnie Mohamed Salah wykorzystał błąd Thibaut Courtois. Wówczas wydawało się, że Liverpool pojedzie na rewanż do stolicy Hiszpanii z dużą przewagą.
Piłkarze Realu Madryt po raz kolejny potwierdzili jednak, dlaczego to właśnie oni mają najwięcej pucharów Ligi Mistrzów w historii. Jeszcze przed przerwą Vinicius Junior strzelił dwa gole i dał mistrzom Hiszpanii wyrównanie. W drugiej odsłonie rywalizacji za sprawą Militao oraz Benzemy „Los Blancos” dołożyli kolejne trzy trafienia – remontada stała się faktem.
Na pomeczowej konferencji prasowej Carlo Ancelotti zaskoczył wszystkich słuchaczy. Jak się okazuje, w przerwie spotkania włoski trener dał swoim podopiecznym po prostu odpocząć. Nie było żadnej przemowy motywacyjnej ani ckliwych słów. Utytułowany menadżer po raz kolejny zdał się na doświadczenie piłkarzy.
– Co mówiłem w przerwie? Nic. Oni wiedzieli, co mają robić, nie musieliśmy nic mówić – ujawnił szkoleniowiec Realu Madryt.
fot. Paweł Jerzmanowski Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Edward Iordănescu może szybko znaleźć…
Fot. FC Koeln Jakub Kamiński znów dał popis skuteczności i wszechstronności. W starciu 1. FC…
Lech Poznań znów zawiódł oczekiwania swoich kibiców. W spotkaniu z Motorem Lublin zespół Nielsa Frederiksena…
Z perspektywy Zagłębia Lubin trudno dziś nie żałować jednej zimowej decyzji. Ousmane Sow, który błyszczy…
Władze FC Barcelony coraz uważniej analizują sytuację Roberta Lewandowskiego, którego przyszłość na Camp Nou zaczyna…
Gonçalo Feio po kilku miesiącach od rozstania z Legią Warszawa znów pracuje w polskiej Ekstraklasie.…