W meczu 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań przegrał z Zagłębiem Lubin (1:2). Przegrał, choć był bliski remisu – w końcówce wyrównującego gola strzelił Mikael Ishak, ale bramka ostatecznie nie została uznana przez zagranie ręką napastnika „Kolejorza”.
Lech na niedzielne spotkanie wyszedł w dość mocno zmienionym – w porównaniu do czwartkowego meczu Ligi Konferencji Europy – składzie. John van den Brom postanowił dać odpocząć kluczowym zawodnikom przed rewanżem z Bodo/Glimt. Po zmianie stron, gdy Lech przegrywał już 1:2, Holender wprowadził jednak na murawę kilku kluczowych graczy, w tym Michała Skórasia czy Mikaela Ishaka.
Ten drugi mógł dać Lechowi punkt. W końcówce spotkania bardzo dobrze odnalazł się bowiem w polu karnym, przyjął piłkę, a następnie mocnym strzałem pokonał bramkarza Zagłębia Lubin. Radość z gola wyrównującego nie trwała jednak długo – sędzia odgwizdał zagranie ręką. Łukasz Kuźma był pewny swojej decyzji. Nie zmienił jej też siedzący w wozie VAR Szymon Marciniak. Mimo tego, że Ishak zapewniał, iż przyjął futbolówkę przepisowo.
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain W niedzielę Kylian Mbappe rozegrał swój ostatni mecz na…
fot. Paweł Jerzmanowski Luis Nani był łączony z przenosinami do Górnika Zabrze już rok temu.…
Według informacji przekazanych przez Fabrizio Romano, Trent Alexander-Arnold znalazł się na liście życzeń Realu Madryt.…
screen Karol Świderski potrzebował zaledwie pięciu minut, aby wpisać się na listę strzelców w meczu…
Screen/ YouTube/ Claudio Panfiglio W najbliższym sezonie Serie A Como nie będzie mogło rozgrywać swoich…
Po wygraniu Pucharu Polski Wisła Kraków mogła liczyć na gratulacje ze strony wielu klubów oraz…