Screen // Twitter / CANALPLUS_SPORT
W meczu 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań przegrał z Zagłębiem Lubin (1:2). Przegrał, choć był bliski remisu – w końcówce wyrównującego gola strzelił Mikael Ishak, ale bramka ostatecznie nie została uznana przez zagranie ręką napastnika „Kolejorza”.
Lech na niedzielne spotkanie wyszedł w dość mocno zmienionym – w porównaniu do czwartkowego meczu Ligi Konferencji Europy – składzie. John van den Brom postanowił dać odpocząć kluczowym zawodnikom przed rewanżem z Bodo/Glimt. Po zmianie stron, gdy Lech przegrywał już 1:2, Holender wprowadził jednak na murawę kilku kluczowych graczy, w tym Michała Skórasia czy Mikaela Ishaka.
Ten drugi mógł dać Lechowi punkt. W końcówce spotkania bardzo dobrze odnalazł się bowiem w polu karnym, przyjął piłkę, a następnie mocnym strzałem pokonał bramkarza Zagłębia Lubin. Radość z gola wyrównującego nie trwała jednak długo – sędzia odgwizdał zagranie ręką. Łukasz Kuźma był pewny swojej decyzji. Nie zmienił jej też siedzący w wozie VAR Szymon Marciniak. Mimo tego, że Ishak zapewniał, iż przyjął futbolówkę przepisowo.
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…