W czwartek Lech Poznań rozgrywa pierwsze spotkanie 1/16 finału Ligi Konferencji Europy przeciwko Bodo/Glimt. Na początku drugiej połowy Filip Marchwiński mógł dać „Kolejorzowi” prowadzenie, jednak zmarnował stuprocentową okazję.
Pierwsza połowa spotkania odbyła się pod dyktando gospodarzy. Norwegowie postawili mistrzom Polski ciężkie warunki i przywitali ich wysokim pressingiem. Przez 45 minut zawodnicy „Kolejorza” nie byli w stanie zagrozić bramce Bodo/Glimt.
Na początku drugiej odsłony meczu Filip Marchwiński stanął przed dogodną sytuacją do pokonania Juliana Faye Lunda. 21-latek nie wykorzystał jednak stuprocentowej okazji po dośrodkowaniu z prawej strony boiska. Jego piłka po jego strzale uderzyła w ziemię, a następnie wyszła poza linię końcową.
Ostatecznie starcie Bodo/Glimt z Lechem Poznań zakończyło się bezbramkowym remisem. Mecz rewanżowy zostanie rozegrany w czwartek 23 lutego w stolicy Wielkopolski.
Fot. Paweł Jerzmanowski Jakub Kiwior rozegrał znakomite spotkanie w barwach Arsenalu, przyczyniając się do zwycięstwa…
Neymar ponownie doznał kontuzji, opuszczając boisko ze łzami w oczach podczas meczu z Atlético Mineiro.…
Screenshot Przed meczem Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Arsenalem doszło do kontrowersyjnej sytuacji związanej…
Śląsk Wrocław może stanąć przed poważnym wyzwaniem kadrowym, jeśli nie zdoła utrzymać się w PKO…
Górnik Zabrze odrzucił ofertę 1,5 mln euro za Patrika Hellebranda. Klub oczekuje wyższej kwoty za…
Po dotkliwej porażce 1:5 w dwumeczu z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, Thibaut Courtois nie…