Jeszcze w styczniu Stal Mielec może stracić swoją największą gwiazdę. Said Hamulic, lider klasyfikacji strzelców Ekstraklasy, znalazł się na liście życzeń zagranicznych klubów.
Hamulic trafił do Stali Mielec latem ubiegłego roku. 22-letni napastnik w przeszłości wyróżniał się w szczególności na litewskich boiskach, gdzie w sezonie 20/21 został wicekrólem strzelców z dorobkiem 16 goli. Po przenosinach do Polski Holender ponownie odnalazł formę.
Po rundzie jesiennej bieżącej kampanii ligowej Hamulic ma na swoim koncie dziewięć bramek. Taki wynik klasyfikuje go na pierwszym miejscu w tabeli najskuteczniejszych piłkarzy Ekstraklasy ex aequo z graczem Wisły Płock, Davo. Do swojego dorobku strzeleckiego wychowanek Alphense Boys dołożył cztery asysty.
Kariera holenderskiego snajpera w Polsce może potrwać bardzo krótko. Jak poinformował Tomasz Włodarczyk w programie „Okno Transferowe”, Hamuliciem interesują się zagraniczne kluby. Stal Mielec nie powinna odrzucić nadchodzących ofert ze względu na wysoką kwotę odstępnego.
22-latek znalazł się na liście życzeń drużyn z Ligue 1 oraz MLS. Zawodnika w swojego szeregi ściągnąć chcą francuska Tuluza i amerykański Real Salt Lake. W tej chwili piłkarzowi bliżej jest do przenosin do ekipy „Les Pitchouns”.
Chętny klub będzie musiał zapłacić za transfer Hamulicia około 2 miliony euro. 30% z tej kwoty trafi na konto poprzedniego pracodawcy Holendra, DFK Dainava.
Lech Poznań znów zawiódł oczekiwania swoich kibiców. W spotkaniu z Motorem Lublin zespół Nielsa Frederiksena…
Z perspektywy Zagłębia Lubin trudno dziś nie żałować jednej zimowej decyzji. Ousmane Sow, który błyszczy…
Władze FC Barcelony coraz uważniej analizują sytuację Roberta Lewandowskiego, którego przyszłość na Camp Nou zaczyna…
Gonçalo Feio po kilku miesiącach od rozstania z Legią Warszawa znów pracuje w polskiej Ekstraklasie.…
Fot. Paweł Jerzmanowski Leonardo Rocha błyszczy w barwach Zagłębia Lubin, ale nie wszyscy uważają, że…
Fot. Paweł Jerzmanowski Jakub Moder od kilku miesięcy walczy z problemem zdrowotnym, który okazał się…