Cezary Kulesza rozmawiał z legendą Premier League. „To byłoby coś”

Trwają poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Według informacji przekazanych przez Tomasza Włodarczyka z portalu „Meczyki”, Cezary Kulesza kontaktował się ze Stevenem Gerrardem.

Na ten moment wiadomo, że Polski Związek Piłki Nożnej kontaktował sie z kilkoma znanymi szkoleniowcami. Jak twierdzi Roman Kołtoń, Cezary Kulesza bezpośrednio rozmawiał z Herve Renardem, Paulo Bento oraz Vladimirem Petkoviciem. Na początku tygodnia z listy potencjalnych następców Czesława Michniewicza odpadł Roberto Martinez, który objął kadrę Portugalii.

Do grona znanych trenerów, będących w kontakcie z polską centralą piłkarską dołączył Steven Gerrard. Według informacji przekazanych przez Tomasza Włodarczyka PZPN komunikował się z legendą Liverpoolu jeszcze w ubiegłym roku. Anglik poprosił wówczas o czas na przemyślenie swojej decyzji.

Aktualnie Gerrard nie prowadzi żadnej drużyny, jednak nadal związany jest z kontraktem z Aston Villą. Na jej mocy do czerwca 2024 roku były pomocnik otrzymywać ma 5 milionów funtów za sezon. Jeżeli 42-latek zdecyduje się na podjęcie nowej pracy, będzie musiał zrezygnować z pobierania pieniędzy z tego źródła.

– Gerrard w roli selekcjonera reprezentacji Polski z pewnością zrobiłby ogromne wrażenie na opinii publicznej. Miałby też posłuch w szatni jako jeden z legendarnych piłkarzy i trenerów, którzy mają doświadczenie w pracy z dużymi nazwiskami. Pensja? Słyszymy, że polska federacja chce przeznaczyć rekordowe pieniądze na wynagrodzenie nowego szkoleniowca, a w przypadku kogoś takiego jak Gerrard dużą kwotę za wizerunek mógłby dorzucić sponsor – napisał Włodarczyk.

– Steven Gerrard prowadzący Roberta Lewandowskiego i spółkę? To byłoby coś – dodał dziennikarz.