W drugim sobotnim meczu 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze reprezentacja Argentyny podejmuje Australię. Drużyna prowadzona przez Lionela Scaloniego pewnie prowadzi ze swoimi rywalami, a jedna z bramek padła po fatalnym błędzie bramkarza „Socceros”.
Australijczycy dosyć niespodziewanie zajęli drugie miejsce w grupie z Francją, Danią oraz Tunezją. Drużyna z Ameryki Południowej wywalczyła sobie natomiast awans z pierwszego miejsca po starciach z Arabią Saudyjską, Meksykiem i Polską. W starciu tych dwóch ekip w roli zdecydowanego faworyta stawiano „Albicelestes”.
I w tej roli Argentyńczycy bardzo dobrze się odnaleźli. Do przerwy bez większego wysiłku doszli z wynikiem 1:0. Gola strzelił Lionel Messi, który w ten sposób ukoronował swój tysięczny występ w profesjonalnej karierze. Dla gwiazdy PSG było to dziewiąte trafienie na mistrzostwach świata.
Na drugą część gry Australijczycy wyszli z chęcią doprowadzenia do wyrównania. Ich napory nie przyniosły jednak zamierzonych korzyści. Dodatkowo bramkarz Mathew Ryan w fatalny sposób zachował się w polu karnym, darując gola Julianowi Alvarezowi.
Zwycięzca tego starcia w ćwierćfinale mistrzostw świata zmierzy się z reprezentacją Holandii. „Oranje” w pierwszym sobotnim starciu pewnie pokonali Stany Zjednoczone 3:1.
Screen: Twitter/FC Barcelona Wszystko wskazuje na to, że Xavi rozstanie się jednak z FC Barceloną…
Fot. Paweł Jerzmanowski Gabor Kubatov, prezes węgierskiego Ferencvarosu, przyznał ostatnio, że klub obserwuje jednego z…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain W niedzielę Kylian Mbappe rozegrał swój ostatni mecz na…
fot. Paweł Jerzmanowski Luis Nani był łączony z przenosinami do Górnika Zabrze już rok temu.…
Według informacji przekazanych przez Fabrizio Romano, Trent Alexander-Arnold znalazł się na liście życzeń Realu Madryt.…
screen Karol Świderski potrzebował zaledwie pięciu minut, aby wpisać się na listę strzelców w meczu…