Van den Brom wskazał, na kogo nie chce trafić w LKE. „Nie boimy się ich, ale proszę…”

Już w poniedziałek Lech Poznań pozna swojego rywala w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy. Po meczu z Koroną Kielce (3:2) John van den Brom wskazał drużynę, na którą zdecydowanie nie chciałby trafić na początku fazy pucharowej.

Mistrzowie Polski mają za sobą udany tydzień. „Kolejorz” w czwartek pewnie ograł Villarreal i zagwarantował sobie udział w fazie pucharowej Ligi Konferencji Europy. Następnie w niedzielę podopieczni Johna van den Broma pokonali rzutem na taśmę Koronę Kielce.

Po ostatnim gwizdku sędziego Holender wziął udział w konferencji prasowej. Dziennikarze pytali szkoleniowca o poprzednie starcia, ale również o potencjalnych rywali w Lidze Konferencji Europy. 56-latek wyznał, że nie chciałby powtórki z el. Ligi Mistrzów i ponownego dwumeczu z Karabachem Agdam.

– Nie zastanawiałem się, z kim zagramy. Nie chciałbym zagrać znowu z Karabachem. Zrewanżowałbym się im, ale w Europie fajnie jest grać z innymi, nowymi drużynami. Nie boimy się ich, jesteśmy teraz mocniejsi i lepsi, ale proszę… nie Karabach – mówił van den Brom.

Losowanie par 1/16 finału Ligi Konferencji Europy odbędzie się w poniedziałek o godzinie 14:00.  Lech jako rozstawiony zespół pierwsze spotkanie rozegra na wyjeździe 16 lutego. Mecz rewanżowy tydzień później w Poznaniu.

Rywalem mistrzów Polski będzie jedna z drużyn, które zajęły trzecie miejsca w swoich grupach Ligi Europy. Do tego grona zaliczają się Bodo/Glimt, AEK Larnaka, Łudogorec Razgrad, Braga, Sheriff Tyraspol, Lazio Rzym, Karabach Agdam oraz Trabzonspor.