Dobra forma Sebastiana Szymańskiego przyciąga zainteresowanie ze strony wielu klubów. Według „Voetbal Nieuws” reprezentant Polski znalazł się na liście życzeń Club Brugge, rewelacji tego sezonu Ligi Mistrzów.
Sebastian Szymański przebywa aktualnie na wypożyczeniu w Feynoordzie Rotterdam. W trakcie trwającego sezonu polski pomocnik piętnastokrotnie pojawił się na boisku. W tym czasie udało mu się strzelić cztery gole i zanotować tyle samo asyst. „Klub Ludu” zajmuje aktualnie piąte miejsce w tabeli Eredivisie, ze stratą czterech punktów do prowadzącego Ajaksu.
Jeśli Feyenoord zdecyduje się na wykupienie Szymańskiego z Dynama Moskwa, będzie musiał zapłacić za 23-latka 10 milionów euro. Holendrzy najprawdopodobniej zdecydują się na taki ruch, bowiem wartość rynkowa Polaka oscyluje w granicach 14 milionów euro.
Wychowanek Legii Warszawa znajduje się w bardzo wysokiej formie. Dodatkowo ma okno wystawowe, jakim jest Liga Europy, w której zagra również wiosną. Nic więc dziwnego, że jego osoba wzbudza zainteresowanie czołowych klubów Europy.
Według informacji przekazanych przez „Voetbal Nieuws” Szymański jest jednym z piłkarzy, którzy znaleźli się na liście życzeń Club Brugge. Belgowie sensacyjnie zajęli drugie miejsce w grupie Ligi Mistrzów z FC Porto, Bayerem Leverkusen oraz Atletico Madryt. Niebiesko-czarni obserwują również innych graczy Feyenoordu Rotterdam, w tym m.in. Lutsharela Geertruidę oraz Quinten Timbera.
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…