Chwicza Kwaracchelia to jedno z objawień trwającego sezonu. Gruzin przebojem wbił się do składu SSC Napoli, gdzie notuje fenomenalne liczby. 21-latek zdradził, dla którego klubu w przyszłości chciałby grać.
Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainie Kwaracchelia skorzystał z prawa wyjazdu z Rosji i przeniósł się do rodzimego Dinama Batumi. Tam bardzo szybko wypatrzyło go SSC Napoli. Latem „Azzuri” zapłacili za Gruzina 10 milionów euro.
Pozyskanie młodego skrzydłowego okazało się strzałem w dziesiątkę. Kwaracchelia z miejsca stał się kluczową postacią drużyny prowadzonej przez Luciano Spallettiego. 21-latek w dwunastu meczach Serie A strzelił sześć goli i zanotował siedem asyst. Piłkarz bardzo dobrze radzi sobie także w Lidze Mistrzów, gdzie zdołał zgromadzić dwa trafienia oraz trzy ostatnie podania. Dzięki swojemu efektownemu stylowi gry otrzymał od kibiców Napoli wyjątkowy pseudonim – „Kvaradona”.
Wspaniała forma Gruzina natychmiastowo przyciągnęła zainteresowanie ze strony największych klubów w Europie. Media najgłośniej mówiły o kontaktach ze strony Manchesteru City. Kwaracchelia w rozmowie z „Correire dello Sport” wyznał, o grze dla której drużyny marzy.
– Moim idolem jest Cristiano Ronaldo. Moim pierwszym wzorem był jednak Guti. Kiedy grałem na gruzińskich ulicach, miałem koszulkę Realu z jego nazwiskiem na plecach – powiedział skrzydłowy.
– Moje największe marzenie? To zwycięstwo w Lidze Mistrzów razem z Realem Madryt. Jestem ich fanem od wczesnego dzieciństwa. Zawsze oglądaliśmy z braćmi ich mecze – dodał.
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…