Screen // TikTok / Lapaella
W meczu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Manchester City wygrał na własnym stadionie z FC Kopenhagą aż 5:0. Dwa gole dla zespołu „The Citizens” strzelił Erling Haaland, który w ostatnim czasie zachwyca swoją grą i imponuje skutecznością. Pod wrażeniem gry norweskiego napastnika był m.in. Pep Guardiola.
W czwartek rano hitem mediów społecznościowych stało się nagranie, na którym kamery uchwyciły reakcję Jacka Grealisha na kolejnego gola Erlinga Haalanda w tym sezonie. Norweg zdobył dwie bramki w spotkaniu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, w którym Manchester City wygrał z FC Kopenhagą 5:0. (Wspomniane nagranie możesz obejrzeć TUTAJ).
Nagranie reakcji Grealisha błyskawicznie zyskało popularność i milionowe wyświetlenia. Niedługo po nim w mediach zaczęło jednak krążyć kolejne wideo – tym razem jest to nagranie reakcji Pepa Guardioli na bramkę nowego napastnika jego zespołu. Hiszpański trener także zdaje się nie dowierzać w to, co wyprawia Haaland.
Nagranie reakcji Guardioli w ciągu kilkunastu godzin wyświetlono ponad 670 tysięcy razy. Polubiło je ponad 80 tysięcy osób (stan na godz. 12:25 w czwartek 6 października).
Haaland trafił do Manchesteru City w minionym oknie transferowym. Angielski klub zapłacił za niego Borussii Dortmund 60 mln euro. Te pieniądze jak na razie okazują się niezwykle udaną inwestycją, ponieważ Norweg w 12 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach strzelił już 19 goli.
Legia Warszawa znów może sięgnąć po dobrze znane nazwisko. Jak poinformował „Przegląd Sportowy”, stołeczny klub…
Legia Warszawa wciąż pozostaje bez trenera po odejściu Edwarda Iordănescu. Klub z Łazienkowskiej nie był…
Lech Poznań znów zawodzi w Ekstraklasie. Tym razem tylko zremisował z Motorem Lublin, co jeszcze…
Benjamin Mendy miał rozegrać swój pierwszy mecz w sezonie w trzecioligowych rezerwach Pogoni Szczecin przeciwko…
Sędzia Paweł Raczkowski nie pojawił się przed kamerami Canal+ po zakończonym spotkaniu Jagiellonii Białystok z…
Chelsea znów szykuje się do działania na rynku transferowym i tym razem może mocno namieszać…