Trwa 3. kolejka PKO BP Ekstraklasy. W niedzielę do gry w ligowych zmaganiach powrócą nasi europucharowicze, którzy niemal w komplecie postanowili przełożyć swoje mecze w poprzednim tygodniu, aby lepiej przygotować się do czwartkowych pojedynków. Kilka z tych spotkań zapowiada się niezwykle interesująco.
Pogoń Szczecin jako jedyna nie zdecydowała się przełożyć meczu ligowego, mimo gry w europejskich pucharach. Zarówno trener, jak i zawodnicy tłumaczyli to tym, że gra w kontynentalnych rozgrywkach jest przywilejem i chcą przyzwyczajać się do gry co trzy dni, bez czego nie staną się lepszymi piłkarzami. Ostatecznie najpierw w weekend, mimo wyrównanego meczu szczecinianie ulegli we Wrocławiu Śląskowi 1:2, a następnie w Kopenhadze Broedby nie dało większych szans gościom, którzy ulegli 0:4.
Co do formy Jagiellonii to ciężko jest jednoznacznie stwierdzić. W pierwszej kolejce zawodnikom Macieja Stolarczyka udało się wygrać u siebie z Piastem Gliwice 2:0, by tydzień później tym samym wynikiem przegrać również u siebie z beniaminkiem, czyli Widzewem Łódź. Z pewnością, jeżeli zespół z Białegostoku nie chce walczyć o utrzymanie, jak to było w poprzednich rozgrywkach, to muszą już od pierwszych kolejek zdobywać punkty, niezależnie czy gra z europucharowiczami, czy z zespołami okupującymi ostatnie miejsca w tabeli.
Bardzo interesująco zapowiada się spotkanie w Poznaniu, gdzie miejscowy Lech podejmie Wisłę Płock. Płocczanie bardzo udanie rozpoczęli nowy sezon, bo w dwóch spotkaniach zdobyli komplet punktów przy bilansie bramkowym 7:0. Drużyna trenera Stano gra piłkę ładną dla oka i bardzo skuteczną. Na inaugurację rozgrywek wygrali 3:0 z innym europucharowiczem, czyli Lechią Gdańsk, a przed tygodniem wygrali 4:0 z Wartą Poznań. Teraz jednak choć przeciwnik również z Poznania, to poprzeczka powinna zostać zawieszona znacznie wyżej. Wszak w niedzielę przeciwnikiem będzie aktualny mistrz Polski.
Lech Poznań przegrał na inaugurację ze Stalą Mielec, a przed tygodniem mecz z Miedzią został przełożony. To sprawiło, że John van den Brom cały czas czeka na pierwsze ligowe zwycięstwo jako szkoleniowiec „Kolejorza”. W środku tygodnia Lechici zremisowali zaledwie 1:1 z Dinamo Batumi. Z drugiej strony oczywiście trzeba mieć na uwadze, że w pierwszym meczu udało się wygrać aż 5:0, przez co można było potraktować spotkanie jak sparing (chociaż wygrana pozwoliłaby dopisać więcej punktów do współczynnika UEFA).
Raków Częstochowa jako jedyny polski zespół, który w miniony czwartek rozegrał mecz w europejskich pucharach wygrał swoje spotkanie. W Nur-Sułtanie zawodnicy Marka Papszuna zwyciężyli 1:0, czym przypieczętowali awans do kolejnej rundy eliminacji do Ligi Konferencji. W lidze rozegrali tylko jedno spotkanie. Na własnym boisku na inaugurację rozgrywek wygrali z Wartą Poznań 1:0. Chociaż długo gospodarze nie mogli przebić się przez dobrze dysponowaną wtedy obronę Warty, to ostatecznie udało się Gutkovskisowi pokonać Adrianowi Lisowi. Mecz z Piastem już został przełożony.
Stal Mielec natomiast jest jednym z pozytywnych zaskoczeń początku sezonu. Mimo bardzo dużej rewolucji jaka zaszła w składzie drużyny Adama Majewskiego, to udało się w pierwszej kolejce pokonać mistrzów Polski 2:0 na ich terenie. Do tego przed tygodniem zremisowali u siebie z Radomiakiem 1:1. Mimo problemów przed sezonem, goście niedzielnego meczu jeszcze meczu w tym sezonie nie przegrali.
Ekstraklasa powraca na stadion przy al. Marszałka Józefa Piłsudskiego. W trzeciej kolejce Widzew Łódź rozegra pierwsze spotkanie po powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej i od razu przeciwnik będzie z najwyższej półki. Już pierwszy mecz, mimo że przegrany, to pozostawił dobre wrażenie. Na inaugurację Ekstraklasy zawodnicy Janusza Niedźwiedzia zagrali z innym europucharowiczem, czyli Pogonią Szczecin. Mimo że Widzewiacy przegrali ten mecz, to fani mogli z optymizmem patrzeć w przyszłość, ponieważ zespół zaprezentował się całkiem dobrze i spotkanie dobrze wypadło w ich wykonaniu. Efekty przyszły już tydzień później, kiedy to udało się wygrać z Jagiellonią Białystok.
Lechia Gdańsk, podobnie jak Lech Poznań, cały czas czeka na pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Na inaugurację przegrali z Wisłą Płock, a zeszłotygodniowy mecz z Górnikiem Zabrze został przełożony. W tygodniu zawodnicy Tomasza Kaczmarka zagrali mecz rewanżowy z Rapidem Wiedeń. Co prawda gdańszczanie przegrali to spotkanie, ale gra polskiego zespołu, w szczególności w drugiej połowie, kiedy trzeba było gonić wynik, mogła się podobać i niewiele zabrakło, aby doprowadzić do remisu i w konsekwencji do dogrywki.
Kursy zawarte w tekście pochodzą z bukmachera TOTALbet. Bukmacher ten posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych wydane przez Ministra Finansów RP. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest zabroniony. Hazard związany jest z ryzykiem. Gra w zakładach bukmacherskich jest dozwolona od 18. roku życia. Wszelkie reklamy gier hazardowych, a także informacje o kursach, są skierowane do osób pełnoletnich i mają charakter informacyjny. Nie mają one na celu nakłaniania do gry.
Kursy na wyżej wskazane zdarzenia podajemy w celach informacyjnych i analitycznych. Nie bierzemy odpowiedzialności za to, jakim rezultatem zakończy się dany mecz i które zdarzenia wskazane w tekście okażą się trafione
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka gra w tym sezonie znakomicie. Forma klubu to zasługa…
Screen: YouTube/FIFA Rodri został zdobywcą Złotej Piłki 2024. Taki wynik plebiscytu wzbudził na całym świecie…
Legia Warszawa niebawem może pobić swój transferowy rekord. Jak informują portugalskie media, polski klub jest…