Laporta odpowiedział trenerowi Bayernu. „Dostali konkretne pieniądze”

Prezes Barcelony, Joan Laporta, odpowiedział na krytykę Juliana Nagelsmanna. Przypomnijmy, że trener Bayernu Monachium przy okazji transferu Roberta Lewandowskiego zarzucił wicemistrzom Hiszpanii, że są oni jedynym klubem, który nie ma pieniędzy, ale kupuje każdego zawodnika, którego chce.

Robert Lewandowski został zawodnikiem FC Barcelony niemal dwa tygodnie temu, ale jego transfer z Bayernu Monachium cały czas pozostaje jednym z najgorętszych tematów w mediach. Szczególnie, że towarzyszą mu ogromne emocje nie tylko sympatyków „Blaugrany”, ale również kibiców i pracowników Bawarczyków.

Kilka dni temu szpilkę Barcie postanowił wbić były trener Lewandowskiego, Julian Nagelsmann. – Barcelona, jedyny klub, który nie ma pieniędzy, ale potem… kupuje każdego zawodnika, którego chce – przyznał szkoleniowiec mistrzów Niemiec.

Teraz na słowa Nagelsmanna postanowił odpowiedzieć sam Joan Laporta, prezes Barcelony. – Chciałbym go prosić, żeby zajął się swoimi interesami. Oni dostali za Lewandowskiego konkretne pieniądze – przyznał Laporta. – Szanuję wszystkich i nie ingeruję w cudze sprawy finansowe. Taka ocena to ignorancja i brak wiedzy o naszym klubie. To prawda, że byliśmy w złej sytuacji finansowej, ale wyszliśmy z niej. Ten pan żyje przeszłością – dodał, cytowany przez dziennik „Mundo Deportivo”.

Lewandowski po odejściu z Bayernu wystąpił dotychczas w dwóch spotkaniach towarzyskich FC Barcelony. W starciu z Realem Madryt (1:0) rozegrał 45 minut, natomiast w meczu z Juventusem (2:2) spędził na boisku 62 minuty. Na razie co prawda nie strzelił gola, ale kolejną okazję ku temu prawdopodobnie będzie miał już w najbliższą niedzielę. O godz. 1:00 w nocy polskiego czasu, Barca zmierzy się z New York Red Bulls, rozgrywając ostatni mecz podczas tournee po Stanach Zjednoczonych.