Specjalny warunek w kontrakcie Lewandowskiego z Barceloną. „Taki jest zapis w papierach”

W nocy z piątku na sobotę polskiego czasu media obiegła wiadomość, że Robert Lewandowski zostanie oficjalnie nowym zawodnikiem FC Barcelony. Najpierw poinformował o tym Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, niedługo później zrobił to także Fabrizio Romano. Polak jest już w USA, gdzie przejdzie testy medyczne i podpisze umowę z katalońskim klubem. Umowę, w której ma się znaleźć specjalny warunek.

Już w poniedziałek Robert Lewandowski ma zostać zaprezentowany jako nowy zawodnik FC Barcelony. Polak poleciał już z Monachium do USA, gdzie przejdzie testy medyczne i podpisze kontrakt z wicemistrzami Hiszpanii, wiążąc się z nimi umową na trzy lata, na mocy której rocznie będzie zarabiał – zdaniem dziennika „Marca” – 9 mln euro.

Jak się okazuje, w kontrakcie Lewandowskiego ma się znaleźć specjalny zapis, dotyczący tego, z jakim numerem w „Blaugranie” będzie występował kapitan reprezentacji Polski. Lewandowski, będąc brandem, mając firmę RL9 czy swoją linię w firmie 4F, nie może grać z innym numerem. Nie zmieni się nagle linii RL9 na RL19 czy RL25. Musiał zawrzeć zapis, że jeśli zmieni klub, to musi dostać „dziewiątkę” – w programie na „Kanale Sportowym” zdradził jeden z jego współwłaścicieli, Mateusz Borek.

I dodał: Rozwiązania są dwa – albo za chwilę Depay odejdzie do Premier League, albo do Sevilli, w ramach rozliczenia za transfer Julesa Kounde, albo będzie musiał oddać „dziewiątkę”. Taki jest zapis w papierach, że Robert musi grać z dziewiątką. Będę się z ciekawością przyglądał tej sytuacji, ale w sumie Lewandowskiemu się nie dziwię, bo po to stworzył linię i brand, żeby konsekwentnie budować swój wizerunek.

Lewandowski był piłkarzem Bayernu przez ostatnie osiem lat. W barwach Bawarczyków rozegrał 375 spotkań, w których strzelił 344 gole i zaliczył 72 asysty.