Do niecodziennej sytuacji doszło w meczu 1. kolejki Fortuna 1. Ligi pomiędzy Chojniczanką Chojnice, a GKS-em Tychy. Jedna z bramek padła po strzale ze środka boiska, kiedy zawodnicy rozpoczynali grę po stracie gola.
Powracająca do 1. Ligi po dwóch latach nieobecności Chojniczanka Chojnice w 1. kolejce podejmuje na własnym boisku GKS Tychy.
Za sprawą Daniela Rumina goście już w 9. minucie meczu objęli prowadzenie. Tyszanie nie cieszyli się jednak z niego długo. Po ustawieniu piłki na środku boiska Szymon Skrzypczak zauważył, że bramkarz GKS-u jest rozproszony. 32-latek postanowił więc uderzyć na jego bramkę, co zakończyło się spektakularnym i niecodziennym trafieniem.
W pierwszej połowie kibice na stadionie przy ulicy Adama Mickiewicza 12 obejrzeli jeszcze jednego gola. Jego strzelcem okazał się defensor Chojniczanki, Marcin Grolik. Na kilkanaście minut przed końcem spotkania z rzutu karnego wynik ustalił Krzysztof Wołkowicz. Tym samym drużyny podzieliły się punktami.
Fot. Własne/Paweł Jerzmanowski Robert Lewandowski zrezygnował z gry w reprezentacji Polski, dopóki selekcjonerem kadry będzie…
Fot. Paweł Jerzmanowski W niedzielę wieczorem oficjalne medium reprezentacji Polski wypuściło niespodziewany komunikat. Michał Probierz…
Screen: YouTube/Real Madrid Ostatnie dni przyniosły zmianę w transferowej strategii Realu Madryt. Wicemistrzowie Hiszpanii porzucili…
Fot. Własne/Paweł Jerzmanowski W sobotę odbył się Mecz Gwiazd pomiędzy Polską oraz Francją. Po zakończeniu…
Fot. Paweł Jerzmanowski Władze Legii Warszawa wciąż szukają nowego trenera dla pierwszego zespołu. Na horyzoncie…
Fot. Paweł Jerzmanowski Podczas piątkowego meczu przeciwko Finlandii Kamil Grosicki zaliczył swój ostatni występ w…