Do niecodziennej sytuacji doszło w meczu 1. kolejki Fortuna 1. Ligi pomiędzy Chojniczanką Chojnice, a GKS-em Tychy. Jedna z bramek padła po strzale ze środka boiska, kiedy zawodnicy rozpoczynali grę po stracie gola.
Powracająca do 1. Ligi po dwóch latach nieobecności Chojniczanka Chojnice w 1. kolejce podejmuje na własnym boisku GKS Tychy.
Za sprawą Daniela Rumina goście już w 9. minucie meczu objęli prowadzenie. Tyszanie nie cieszyli się jednak z niego długo. Po ustawieniu piłki na środku boiska Szymon Skrzypczak zauważył, że bramkarz GKS-u jest rozproszony. 32-latek postanowił więc uderzyć na jego bramkę, co zakończyło się spektakularnym i niecodziennym trafieniem.
W pierwszej połowie kibice na stadionie przy ulicy Adama Mickiewicza 12 obejrzeli jeszcze jednego gola. Jego strzelcem okazał się defensor Chojniczanki, Marcin Grolik. Na kilkanaście minut przed końcem spotkania z rzutu karnego wynik ustalił Krzysztof Wołkowicz. Tym samym drużyny podzieliły się punktami.
Legia Warszawa planuje znaczące zmiany kadrowe przed nadchodzącym sezonem, dążąc do przeprowadzenia nawet 20 transferów…
Jakub Kiwior coraz pewniej czuje się w barwach Arsenalu, a jego ostatni występ w Lidze…
Legia Warszawa poszukuje nowego dyrektora skautingu, a jednym z głównych kandydatów na to stanowisko jest…
02.05.2024: Jarosław Królewski po finałowym meczu o Fortuna Puchar Polski Wisła Kraków - Pogoń Szczecin…
Lamine Yamal podczas meczu UEFA Euro 2024 Hiszpania - Francja / fot. Paweł Jerzmanowski Manchester…
Puszcza Niepołomice może przeprowadzić największy transfer w swojej historii. Chodzi o Michalisa Kosidisa – greckiego…