Fot. Paweł Jerzmanowski
Krzysztof Piątek niemal na pewno rozstanie się z Herthą Berlin podczas letniego okienka transferowego. Według tureckich mediów pozyskaniem polskiego napastnika zainteresowane jest Fenerbahce.
Wszystko wskazuje na to, że kariera Krzysztofa Piątka w Bundeslidze dobiegła końca. Hertha Berlin postanowiła wystawić go na listę transferową. Wpływ miało na to kilka czynników.
Po pierwsze, reprezentant Polski znacznie obniżył swoje loty po przejściu do klubu ze stolicy Niemiec. Piątek nie wpasował się dobrze w zespół, trapiony od wewnątrz przeróżnymi problemami. Dodatkowo „Stara Dama” nie chce w dalszym ciągu opłacać wygórowanej pensji 27-latka, wynoszącej aż 4,5 miliona euro.
Na ten moment wiadomo, że 23-krotny reprezentant Polski w przyszłym sezonie nie będzie grał dla Fiorentiny. Drużyna, do której Piątek wiosną był wypożyczony, zdecydowała się na sprowadzenie Luki Jovicia z Realu Madryt.
Według informacji przekazanych przez portal „Fanatik.com”, usługami byłego piłkarza m.in. AC Milanu zainteresowane jest tureckie Fenerbahce. Miało dojść już nawet do pierwszych rozmów między przedstawicielami klubu i piłkarza.
W poprzednim sezonie Super Lig „Żółte kanarki” zdobyły krajowe wicemistrzostwo. Tym samym Fenerbahce pod koniec lipca zagra z Dynamem Kijów w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.
Krzysztof Piątek nie jest jedynym napastnikiem, znajdującym się w obrębie zainteresowań tureckiego giganta. Poza wychowankiem Lechii Dzierżoniów na liście życzeń Fenerbahce są także Andrea Bellotti oraz Alexander Sorloth.
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…